Podatek katastralny na razie nam nie groziJuż od jakiegoś czasu widmo wprowadzenia podatku katastralnego jako nowego rodzaju daniny publicznej, zakłócało spokój znacznej części właścicieli gruntów, domów, mieszkań ? krótko mówiąc nieruchomości.
Obecnie, także w związku z trudną sytuacją budżetową państwa, odżyły stare obawy o wprowadzenie tego podatku. Gdyby tak się stało, to podatki od posiadanych nieruchomości wzrosłyby kilkakrotnie ? mówi się, że mogłoby to być nawet 1% od wartości rynkowej. Dla właścicieli domu o wartości 300 tys. zł byłoby to około 3 tys. zł rocznie.
Przypomnijmy, że obecnie podatek ten liczony jest od wielkości, czyli powierzchni użytkowej nieruchomości. Im większa powierzchnia nieruchomości tym wyższy podatek. Oczywiście przy takich dochodach jak obecnie przeciętnej polskiej rodziny, wprowadzenie podatku w takiej skali przy równoczesnych innych obciążeniach podatkowych, oznaczałoby prawie ruinę finansową. Oznaczałoby to także ukaranie tych, co wielopokoleniowymi wyrzeczeniami i ciężką pracą zapewnili sobie przyzwoite warunki mieszkaniowe.
Trzeba także dodać, że państwa naszego nie stać obecnie na wprowadzenie katastru z uwagi na skomplikowany algorytm powszechnej wyceny i kosztowne wdrożenie zintegrowanego systemu poboru tego podatku. Jak się dowiadujemy ze źródeł rządowych, Ministerstwo Finansów przeprowadziło analizę możliwości zmiany systemu opodatkowania nieruchomości. W wyniku tego oznajmiono, ze rząd nie planuje obecnie wprowadzenie podatku katastralnego. W odpowiedzi na interpelację poselską nr 18893, ministerstwo zapewniło, że prace nad wdrożeniem systemu opłat opartego na wartości katastralnej nieruchomości, zostały wstrzymane w 2004 r. a obecnie nie ma odpowiedniego projektu ustawy, ani nie podjęto starań o wznowienie projektu zmian. Zatem nadal obowiązującym systemem podatku od gruntów i budynków, jest system ustalania tego podatku na podstawie powierzchni działki lub powierzchni użytkowej budynków.
Informacja ta zapewne uspokoi liczną rzeszę właścicieli nieruchomości przed obawą tak znacznych obciążeń, jakie moglyby nastąpić po wprowadzeniu tego podatku. |