tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Warto wiedzieć

Siedem sposobów na trudną teściową

Mimo że słownik podaje, że teściowa to także matka żony, jakoś w pierwszym momencie myślimy o matce męża. I często pojawiają się nieprzyjemne skojarzenia, nawet jeśli nie mamy żadnych doświadczeń w tym względzie.
Poucza, wtrąca się do wszystkiego, krytykuje… Bardzo chcesz żyć z nią w zgodzie, ale czasami naprawdę się nie da. Oczywiście zdarzają się teściowe „do rany przyłóż”, z którymi udaje się nawet zaprzyjaźnić. Jednak zazwyczaj coś iskrzy we wzajemnych relacjach lub dochodzi wręcz do ostrych spięć. Jak ich uniknąć?
Oto najczęściej spotykane charakterystyki nieznośnych teściowych. Sprawdź, do której z nich najlepiej pasuje matka Twojego mężczyzny i naucz się z nią
Krytykantka
Wszystko jej się w Tobie nie podoba: to jesteś zbyt oszczędna, to znów wydajesz pieniądze bez opamiętania. Wmawia Ci, że masz zły gust, sprzątasz „po łebkach” lub że nie znasz się na gotowaniu. Celnie trafia w Twoje czułe punkty, ale zawsze potrafi to wytłumaczyć: Ależ kochanie, nie gniewaj się, ja to przecież mówię dla twojego dobra!. Jej krytyczne uwagi ranią Cię jednak bardzo głęboko.

Mamuśka
Jest zaborcza, nie pozwala synowi uniezależnić się od siebie. Chce, aby on konsultował z nią Wasze plany urlopowe, spowiadał się z grubszych wydatków, nawet zdawał relacje z Waszych małżeńskich sprzeczek. Co gorsza, partner potulnie się na to godzi. Nieraz godzinami konferuje z mamą przez telefon i potem wszystko robi pod jej dyktando. Albo wpada do niej na obiadki, na które Ty nie jesteś zapraszana. Okropnie denerwuje Cię to jej wścibstwo i nadskakiwanie dorosłemu synowi. Jednak nie reagujesz. Sądzisz, że to niczego nie zmieni, tylko oboje będą mieć do Ciebie pretensję.

Niezaradna
Choć teściowa wcale nie jest niedołężna ani schorowana, stale ma do swojego syna setki spraw: trzeba u niej posprzątać, naprawić kran, pralkę, odnieść bieliznę do magla… Co więcej, partner musi zjawić się u niej na każde wezwanie. W przeciwnym razie zaraz są wymówki i pretensje. Nie masz odwagi powiedzieć teściowej, co o tym myślisz. Twój partner też nie potrafi nic z tym zrobić. We wszystkim jej ulega, choć często krzyżuje to Wasze plany.

Mądralińska
Bez przerwy udziela Ci rad, choć wcale nie pytasz jej o zdanie. – Nie kupuj tylu kosmetyków, to wyrzucone pieniądze – mówi tonem nieznoszącym sprzeciwu. Albo słyszysz, że zupa bez śmietany jest niesmaczna i że przydałyby się Wam firanki w oknach. Jej zdaniem, to ona jest idealną gospodynią, żoną, matką. Ty we wszystkim powinnaś się na niej wzorować. Gdy tego nie robisz, dąsa się na Ciebie i obraża.

Najeźdźca
Często wpada do Was bez zapowiedzi, dzwoni bez względu na porę. Zawsze znajdzie jakiś pretekst: właśnie była w pobliżu, coś Wam przyniosła… Co gorsza, jej wizyty zwykle przeciągają się do późnych godzin. A Ty musisz wysłuchać w tym czasie streszczeń wszystkich telewizyjnych seriali! Masz już serdecznie dość tych ciągłych najść. Na sam dźwięk telefonu czy dzwonka do drzwi dostajesz gęsiej skórki. Jednak zaciskasz zęby, bo nie chcesz narażać się teściowej.

Cierpiętnica
Gotuje Wam obiady, prasuje, pierze i sprząta Wasz dom, choć nikt jej o to nie prosi. Dokupuje drobiazgi do Waszego gospodarstwa, przestawia bibeloty, kładzie na stół serwetki, których Ty byś nie położyła. Zrzędzi przy tym ile wlezie, że ona tak się stara, a nikt nie potrafi jej docenić. Rzecz w tym, że Ty wcale nie potrzebujesz jej poświęcenia. Chętnie sama smażyłabyś kotlety, a nawet prasowała koszule męża, byle tylko nikt nie zaprowadzał u Ciebie swoich porządków.

Jak pokochać teściową?
Po pierwsze – chyba najlepszy sposób to założyć, że dostała się nam najlepsza z możliwych. Inne na pewno nie mają tej wspaniałej zalety – tylko ona dała nam szansę spotkania naszego wybranka.
Po drugie – teściowa to niewyczerpane źródło wiedzy o naszym ukochanym. Która z nas nie chce wiedzieć jak najwięcej o mężu? Jeśli planujemy spędzić z nim wiele lat życia (a planujemy!), to po co zdobywać wiedzę o nim po omacku.
Po trzecie – czy koniecznie musimy rywalizować z teściową w tym, co robi najlepiej (zdaniem męża)? Jeżeli mąż chwali pomidorową mamusi, to nie róbmy przez najbliższy tydzień różnych jej wersji i odpuśćmy sobie walkę o „twoja jest lepsza”.
Po czwarte – utrzymujmy teściową w miłym przekonaniu, że nie tylko nie straciła syna na rzecz innej kobiety, ale zyskała córkę.
Po piąte – teściowa musi być naszą sojuszniczką w długim procesie „wychowywania” męża. Uczenie się roli żony wymaga czasu, życzliwe wskazówki pomagają nam wejść w nią łatwiej.
Po szóste – nigdy, przenigdy nie stawiajmy sprawy na ostrzu noża – „albo ona albo ja”. Nikomu to nie służy, a przecież wiele przed nami świąt, wesel w rodzinie, chrzcin, a nawet pogrzebów.
I po siódme – (szczęśliwa siódemka!) – wietnamskie przysłowie powiada: „Nim się zostanie teściową, trzeba być synową”. Bądź więc taką synową, jaką sama chciałabyś mieć w przyszłości.


erg   
W dziale dostępne są również artykuły:

 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »