tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Opoczno

 Wyremontują zalew

 
W piątek, 25 października odbyło się spotkanie mieszkańców z burmistrzem Janem Wieruszewskim w sprawie odbudowy opoczyńskiego zalewu






Sprawa renowacji zalewu jest bliska mieszkańcom miasta, którzy licznie uczestniczyli w spotkaniu. Debatę rozpoczął Rafał Kądziela, który mówił o tym, że dyskusje na temat przyszłości zalewu toczą się w naszym mieście już od dawna. Radny podkreślił, że podczas tego spotkania chciałby dowiedzieć się kiedy ruszą prace remontowe, ile będzie kosztować ta inwestycja i w jaki sposób będzie przebiegać?
Członek grupy inicjatywnej, Kazimierz Bugaj przypomniał historię opoczyńskiego zalewu. Wspominał, że w 1977 roku powołano opoczyński oddział Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wtedy nad zalewem wykonano pomosty i brodziki. Stworzono bazę rekreacyjną. W pierwszej kolejności ogrodzono teren i postawiono hangar, w którym mieściła się później wypożyczalnia sprzętu sportowo?rekreacyjnego. Opowiadał, jak w pracę przy zalewie angażowały się przedstawiciele zakładów przemysłowych, przedsiębiorstwa, ale także sami mieszkańcy pomagali w czynie społecznym.
Głos w dyskusji zabrał także przedstawiciel koła wędkarskiego, Krzysztof Maj, który wspomniał, że już od kilku lat władze miasta obiecują, że zbiornik zostanie wyremontowany. Wyraził nadzieję, że burmistrz będzie sprzymierzeńcem w odbudowie tego zbiornika. Że kiedyś zarówno burmistrz, jak i mieszkańcy miasta będą mogli nad nim spacerować.
Podczas debaty o tak istotnej inwestycji, głos zabrał także burmistrz. Jan Wieruszewski podkreślił, że Opoczno jest jedną z jednostek samorządowych wykorzystujących środki unijne w tak szerokim zakresie i wydając najwięcej w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
Odniósł się również do dotychczasowych starań o dofinansowanie na odbudowę zalewu i powodów, z których dofinansowanie nie zostało przyznane. Przedstawił dotychczasowe założenia i plany remontu zalewu. Wspomniał o spotkaniach, które już się odbyły. Mówił, że na razie koszt remontu zalewu może wynosić około 1 mln 600 tys. zł, ale kiedy zakończą się już te prace przeprojektowania, czyli zmian w tym projekcie który mamy, to również będziemy znali ostateczną kwotę. Dodał, że poza środkami europejskimi, gmina ma szansę uzyskać dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ale musi zabezpieczyć środki własne. Włodarz podkreślił jednak, że żeby zadanie mogło być realizowane to musi się ono znaleźć w budżecie na przyszły rok. Burmistrz stwierdził, że realnym terminem zrealizowania inwestycji są lata 2014?2015.
Dyskusja była gorąca. Pojawiały się głosy ze strony wędkarzy, którzy wyrażali swoje niezadowolenie w związku z niektórymi planami. Nie brakowało głosów nawołującego do kompromisu. Podkreślano, że dla każdego pojęcie rekreacji znaczy co innego. Dla jednych to jest spacer dookoła zalewu, łowienie ryb czy deska windsurfingowa.
Biorący udział w spotkaniu projektant, Janusz Kowalczyk, pracujący nad dostosowaniem projektu do możliwości finansowych gminy, przedstawił zakres prac, które mają zostać wykonane w ramach odbudowy zalewu: spuszczenie wody, odmulenie i pogłębienie zbiornika. Widzowie mieli okazję obejrzeć wizualizację projektu. Projektant poruszył również problemy z jakimi boryka się zalew. Między innymi wspomniał o rotacji wody w zbiorniku, której obecnie nie ma. Po remoncie całkowita wymiana ma następować w ciągu dwóch tygodni. Takie rozwiązanie zagwarantuje odpowiedni jej poziom i czystość. Innym problemem jest sprawa elektrowni wodnej, ulokowanej na Drzewiczce. Przez wiele lat właściciel elektrowni skutecznie blokował inwestycję, zasłaniając się zmniejszeniem przepływu wody przez turbinę po skierowaniu wody do zalewu. Projektant podkreślił jednak, że ze strony właściciela elektrowni nie będzie żadnych przeszkód dla przeprowadzenia prac remontowych.
Głos w sprawie zabrał również radny Bartłomiej Firkowski, który powiedział, że jest wręcz zażenowany, że schodzimy do minimum kosztów remontu. Zdaniem radnego jest to koszt tymczasowy. Wspomniał o miejscach, na które gmina wydała miliony, a służą one tylko niewielkiej grupie osób. Radny dodał, że gmina zbliża się do bankructwa ekonomicznego.
Do wypowiedzi radnego odniósł się Rafał Kądziela, który powiedział, że 1 mln 600 tys. to nie są małe pieniądze, żeby zrobić z zalewu porządny zbiornik. Jeżeli będziemy krytykować ten projekt i mówili, że to są za małe pieniądze to nigdy niczego nie zrobimy ? mówił. Nie wolno nam się cofać ? dodał.
Spotkanie w sprawie odbudowy zalewu było również okazją do poruszenia innych, nurtujących opocznian problemów. Poruszona została kwestia opoczyńskiego kina działającego przy MDK (naszym zdaniem z kina remontem można poczekać), a także opłakanego stanu sali widowiskowej (tu potrzebne jest natychmiastowe działanie). Rozmawiano również o innych miejscach rekreacji w mieście.


pe   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 44 (851) z dnia 1 Listopada 2013r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »