Zdarzyło się

Cisza na łączach
Jak się okazuje, nadal dochodzi do kradzieży kabli telekomunikacyjnych. Złodzieje zupełnie nie przejmują się, że komuś mogą w ten sposób odebrać życie, bo ktoś chory nie dodzwoni się na pogotowie…
W nocy z 9 na 10 listopada w Petrykozach (gm. Białaczów) nieznani sprawcy skradli 535 m.b. kabla telekomunikacyjnego, wartości ponad 16 tys. zł. Ciekawe, ile za to dostali w skupie złomu?

Po święcie
Gdy nad ranem 12 listopada przyszedł właściciel, by otworzyć sklep, zauważył, że w nocy miał nieproszonych gości, którzy włamali się i dokonali kradzieży gotówki i artykułów spożywczych i przemysłowych o łącznej wartości przekraczającej 2 tys. zł.

Czy tylko?
Czy to jest tylko przykład szczeniackiej głupoty, czy zapowiedź czegoś niedobrego w przyszłości? W minionym tygodniu doszło do dwóch kradzieży telefonów komórkowych, gdzie sprawcami i poszkodowanymi byli uczniowie...
* 12 listopada z szatni w szkole w Kraśnicy (gm. Opoczno) trzynastolatek skradł telefon komórkowy motorola. Potem nastąpiły kolejne próby naprawienia błędu - małolat zwrócił telefon przed przyjazdem policji, ale bez karty SIM i bez karty pamięci. Rodzice oddali poszkodowanemu 11 zł, które były jeszcze do wykorzystania. W wyniku przeszukania udało się odnaleźć kartę SIM i kartę pamięci. Szkoda została naprawiona. Ale ile czasu musi minąć, by odzyskać dobre imię?
* 13 listopada w Opocznie, z szatni w ZSS nr 2 nieznany dotychczas sprawca skradł 13-letniej dziewczynie telefon komórkowy sony ericsson.

Niebezpieczni złomiarze
Co prawda coraz rzadziej dochodzi do tego typu kradzieży, niestety wciąż jeszcze są wśród nas idioci, którzy dla marnego zysku ryzykują życiem wielu ludzi, pasażerów pociągu…
13 listopada dyżurna ruchu stacji Opoczno Południe poinformowała, że podczas obchodu zwrotnicza zauważyła, że brak jest jednej sztuki linki obejściowej miedzianej długości 3 m oraz jednej sztuki linki miedzianej w krzyżownicy, dł. 1 m. Na drugim rozjeździe brakowało natomiast dwóch linek miedzianych w krzyżownicy o dł. 1 m każda. Na podstawie oględzin stwierdzono, że do kradzieży musiało dojść niedawno, gdyż ślady wycięcia linek były świeże. Miejsce kradzieży to teren otwarty, obok toru biegnie betonowa droga, a najbliższa miejscowość - Zachorzów - oddalona jest o ok. 3 km. O kradzieży powiadomiono policję w Opocznie, która poprowadzi dalej tę sprawę.

Kosztowna nieuwaga
Piątek, 13 - to dla wielu symbol pecha. I jeśli dotychczas nie wierzyła w ten przesąd 34-letnia kobieta, to z pewnością od tego feralnego piątku, 13 listopada, stała się przesądna. Około godz. 16.30 w Opocznie na ul. Piotrkowskiej nieznany sprawca wykorzystując chwilę nieuwagi kobiety skradł z przedniego siedzenia toyoty landcrusera torebkę z dokumentami, kartami bankomatowymi i gotówką w wysokości 950 zł.

Wandale
Nie wiemy czy to coś w powietrzu, czy to jakaś inna przyczyna? Faktem jest, że praktycznie w ciągu doby doszło do kilku aktów wandalizmu.
* 14 listopada o godz. 21.00 w Opocznie na ul. Staromiejskiej nieznany sprawca wybił tylną szybę w BMW, czym spowodował szkodę w wysokości 500 zł.
* W nocy z 14 na 15 listopadzie nieznani sprawcy zniszczyli drewniany płot przy jednej z posesji w Bielowicach (gm. Opoczno), czym spowodowali szkodę w wysokości 650 zł.
* Również 15 listopada zauważona została szkoda, jaką spowodowali wandale na terenie ogródków działkowych „Tulipan” w Opocznie przy ul. Wałowej. Tu zniszczyli górną część betonowych przęseł ogrodzenia, czym spowodowali szkodę w wysokości 500 zł. To nie koniec zniszczeń na działkach. Wandale zniszczyli też barierę betonową przy przepuście wodnym. Stratę wyceniono na 1 tys. zł.

Nie każdy wie
Podejrzewam, że niewielu zwykłych zjadaczy chleba wie, co to jest kompaktor. A jest to maszyna używana na wysypiskach śmieci, tzw. zagęszczacz. Jest za to ta maszyna dobrze znana nieznanym (dotychczas) złodziejom, którzy w czasie minionego weekendu postanowili nielegalnie się wzbogacić. Nieznani sprawcy weszli na teren gminnego wysypiska w Sławnie, zdemontowali pokrywę akumulatora w naczepie kompaktora typu tana 3600 i skradli dwa akumulatory oraz 60 l oleju napędowego, czym spowodowali szkodę w wysokości 1500 zł.

Mrówki?
Bardzo pracowite są mrówki, które w pocie czoła pracują w rejonie opoczyńskiego marketu przy ul. Piotrkowskiej. Nie wiem, co na to Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, ale chyba powinno się zainteresować pracą ponad siły tych owadów. Bo kto inny, jak nie one wyniosły ze sklepu w okresie od 31 października do 14 listopada 40 dezodorantów nivea men i 39 kartonów gum do żucia? Nie mogły zapłacić, bo przecież skąd by wzięły prawie 3,5 tys. zł? Ale może - skoro tak bardzo dbają o higienę - wytropi je po zapachu policyjny pies. Może do tego czasu nie wyrobią jeszcze sobie silnych szczęk od żucia i nie pogryzą?

Z samochodu
W nocy z 16 na 17 listopada nieznany sprawca skradł ze škody fabii, zaparkowanej w Opocznie przy ul. Skłodowskiej-Curie komplet kołpaków wartości 100 zł.