Doniesienia o przemocy docierają każdego dnia. Przemoc w Słowniku socjologicznym zdefiniowana jest jako: ?(?) jeden z głównych, obok groźby, środków przymusu, polega na użyciu siły fizycznej, przez jednostkę czy grupę, często wbrew obowiązującemu prawu, w celu zmuszenia jakiejś osoby czy członków grupy do określonego działania czy też uniemożliwienia podjęcia działań lub do zaprzestania wykonywania czynności już rozpoczętej; także bezprawne narzucenie władzy?.
Może przybierać różne formy, nie ma żadnych granic i tyczy się osób w każdym przedziale wiekowym. Przynosi cierpienie, a jej konsekwencji można doświadczać przez całe życie. Wyróżniamy najczęściej cztery formy złego traktowania: przemoc fizyczną, znęcanie psychiczne i emocjonalne, wykorzystywanie seksualne oraz odrzucenie. Zdarza się również, że te zróżnicowane formy krzywdzenia występują łącznie i ciężko stwierdzić, która z nich najbardziej dotyka ofiarę. Jednak najwięcej uwagi w mass mediach oraz różnego rodzaju publikacjach poświęca się tematowi złego traktowania dzieci.
Powstaje coraz więcej publikacji, traktujących o przemocy fizycznej, której ofiarą jest niewinne dziecko. Wielu autorów stara się przełamać tabu dotyczące dramatów dzieciństwa, odbywających się w rodzinnym domu, gdzie często rodzic, który powinien być autorytetem i opiekunem potomka, znęca się nad nim nadużywając swej siły wobec istoty, która nijak nie może sobie pomóc.
Ten drażliwy, trudny i wciąż jeszcze krępujący wielu ludzi temat, poruszyła Marta Fox w swej książce Coraz mniej milczenia. O dramatach dzieciństwa bez tabu (Wyd. Siedmioróg, Wrosłąw 2004). Autorka pokazuje, w jakim stopniu doświadczenia z dzieciństwa pełnego ran i drzazg wpływają na dorosłe życie bohaterów. Coraz mniej milczenia to cztery autentyczne, wstrząsające historie osób, mających odwagę odsłonić tajemnice swojego dramatycznego dzieciństwa, w którym były upokarzane, poniżane, wykorzystywane seksualnie i maltretowane.
Dzieckiem seksualnie wykorzystywanym jest każda jednostka w wieku bezwzględnej obrony, jeśli osoba dojrzała seksualnie dopuszcza do zaangażowania dziecka w jakąkolwiek aktywność natury seksualnej, której intencją jest zaspokojenie osoby dorosłej. Z badań wynika, że ? ze względu na więź pokrewieństwa ? konsekwencje kazirodztwa są dla ofiary o wiele bardziej dotkliwe niż w wypadku innych czynów o tym charakterze. Zależność dziecka od bliskich sprawia, że ma ono utrudnioną możliwość obrony, ucieczki, czy też separacji od sprawcy. Wykorzystywanie seksualnie dziecka w rodzinie zazwyczaj powtarza się w sposób systematyczny przez dłuższy czas, rzadziej ma charakter epizodyczny.
Koszmar przemocy seksualnej poznała również Heidi Hassenmüller, autorka książki Dobranoc, słonko (ZN im. Ossolińkich, Wrocław 2004). Historię Gabi, dziewczynki przez lata wykorzystywanej seksualnie przez ojczyma, autorka przeżyła osobiście. Książka Dobranoc, słonko jest wielowymiarowa. Podczas lektury czytelnik stawia sobie rozmaite pytania. Dlaczego nikt nie zareagował na dramat Gabi? Co dzieje się z psychiką człowieka po takim doświadczeniu? Jak można żyć dalej z tak okrutnym balastem wspomnień? Jak może żyć dalej z takim obciążeniem matka wykorzystywanego dziecka? Co z poczuciem winy osoby, która wykorzystuje? Dlaczego mężczyzna wykorzystujący dziecko tak często pozostaje bezkarny? Powieść ta poruszyła tysiące czytelników i dzięki temu otrzymała niemiecką nagrodę Buxtehunder Bullen 1990 jako najlepsza książka roku dla młodzieży.
O specyficznym rodzaju przemocy, a mianowicie o odrzuceniu, traktują dwie kolejne książki Dziecko ze śmietnika Jacqueline Wilson (Wyd. Media Rodzina, Poznań 2004) oraz Bidul Mariusza Maślanki (Świat Książki, Warszawa 2004). Zmagania z odrzuceniem zaczynają się już w okresie dzieciństwa. Jest to bardzo bolesna forma przemocy psychicznej. Dziecko, które zostaje odrzucone nawet jeśli jest niemowlęciem, posiada odczucie braku matki. Dla młodego człowieka więź z matką jest niezwykle istotna i jest niezbędnym elementem do zaspokajania potrzeb natury emocjonalnej. Samotność dziecka to krótsze i dłuższe stany, podczas których bywa samotne. Należy jednak starać się, aby tak przykrych chwil w życiu małego człowieka było jak najmniej, bowiem im mniej smutku w dzieciństwie, tym łatwiej o radzenie sobie z problemami i więcej powodów do radości w dojrzałym wieku. W skrajnych przypadkach dochodzi do braku zainteresowania się drugą osobą i całkowitym jej odrzuceniem. Często zdarza się tak, że dziecko odrzucone przez rodziców trafia do Domu Dziecka, tak jak stało się z bohaterami książek. Dziecko ze śmietnika porusza bardzo istotną kwestię. Tylko w rodzinie naśladującej naturalną, dziecko może dostać to, co najważniejsze, zostać dostrzeżone, zaakceptowane i pokochane.
Odrzucenia ze strony rodziców doświadczył także Borys, bohater książki Bidul, który jako dziesięcioletni chłopiec trafia do Domu Dziecka. W Domu Dziecka na pierwszy rzut oka nie brakuje wychowankom niczego. Opiekunki troszczą się o to, aby jedzenie zostało podane na czas, aby dzieci były zdrowe i czyste. Jednak nic nie jest w stanie zastąpić dziecku rodzinnego domu i matczynej miłości. Ważne jest to, aby każdy miał świadomość tego, że tragiczne doświadczenia zawsze powodują u ofiary psychiczny uraz. Powrót do normalności dla pokrzywdzonych osób jest bardzo trudny, a dla wielu, na których traumatyczne przeżycia wywarły silny wpływ, bywa niestety niemożliwy. Aby pomóc osobie pokrzywdzonej istotne jest uzbrojenie się w cierpliwość. Potrzeba wiele czasu i zachodu, aby ofiara zaczęła ponownie cieszyć się życiem. Ważne jest również stworzenie komfortowych sytuacji, dzięki którym osoba poszkodowana będzie mogła odzyskać poczucie bezpieczeństwa oraz odnowić związki ze społecznością.
Każda z przytoczonych historii jest na swój sposób wyjątkowa i skłaniająca czytelnika do zastanowienia się nad omawianym problemem. Wszystkie łączy jedno ? przemoc w najróżniejszych formach i postaciach, dotykająca młode, niewinne istoty. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że najbliżsi zamiast służyć dziecku pomocą, darzyć je opieką i miłością, często gotują mu piekło i sprawiają, że rysa w jego pamięci i blizna w sercu już nigdy nie zniknie. Wszystkie pozycje, o których piszemy, dostępne są w opoczyńskich bibliotekach.
2 października, w Dniu bez Przemocy, powinniśmy zastanowić się nad jej istotą oraz wnikliwiej rozejrzeć się dokoła. Wobec przemocy nie można pozostawać obojętnym, zwłaszcza, gdy cierpi dziecko. Pamiętajmy, aby każdy przejaw nadużyć fizycznych bądź psychicznych był zgłaszany odpowiednim służbom.
|