tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Opoczno

  Żegnaj szkoło?

 


9 grudnia w Szkole Podstawowej w Libiszowie odbyło się pierwsze z cyklu spotkanie rodziców uczniów szkoły z władzami samorządowymi, z burmistrzem Janem Wieruszewskim na czele. Burmistrz nakreślił rodzicom trudną sytuację, w której znalazła się gmina i jej szkoły. Przedstawił dane statystyczne dotyczące liczby dzieci w poszczególnych placówkach. Z ich analizy wynika, że w gminie drastycznie spada liczba uczniów, przede wszystkim w małych placówkach wiejskich. W samym Libiszowie w 2000 roku w szkole uczyło się 134 dzieci, obecnie jest ich zaledwie 84.
Burmistrz zwrócił uwagę także na to, że 90% środków przeznaczanych na szkoły pochłaniają płace, tylko 10% to utrzymanie obiektu. Nagminnym stało się to, że rodzice uczniów szkół wiejskich po zakończeniu edukacji w szkole podstawowej, posyłają swoje dzieci do gimnazjów w Opocznie. Władze samorządowe optują za tym, by kosztem likwidacji oddziałów z małą liczbą uczniów, tworzyć silne placówki z klasami o dużej ilości dzieci. Liczba uczniów w poszczególnych klasach waha się pomiędzy 11?18, a aby szkoła sfinansowała się subwencją, liczba uczniów powinna przekraczać 20. Zauważył, że w wielu obwodach naszej gminy, dzieci omijają swoje szkoły i idą do innych placówek. Podkreślił, że subwencja na jednego ucznia w naszej gminie w szkole wiejskiej wynosi 6947 zł rocznie, natomiast w miejskiej ? 5034 zł. Do placówki w Libiszowie gmina dokpłaca około 250 tys. zł rocznie. Władze samorządowe proponują, by uczniowie skorzystali z oferty, jaką daje gimnazjum w Bukowcu Opoczyńskim. Za zaoszczędzone pieniądze można by zorganizować szereg zajęć pozalekcyjnych oraz pomoc pedagoga szkolnego. Burmistrz uprzedził rodziców, że posyłając dzieci do szkół w innych gminach, wygenerują dla nich pieniądze, które powinny zostać w budżecie szkół naszej gminy. Wyraził nadzieję na to, że zrozumieją powagę sytuacji i wraz z początkiem nowego roku kalendarzowego wspólnie podejmą mądrą decyzję.
Potem była dyskusja, podczas której rodzice, zaintrygowani problemem, chętnie zadawali pytania. Została poruszona kwestia dojazdu dzieci do obiektu w Bukowcu Opoczyńskim ? planowane jest uruchomienie bezpłatnej linii autobusowej, która organizowałaby dojazd zamknięty i zabierałaby uczniów do szkoły z całego obwodu. Pytano także o zaplanowanie zajęć przed i po lekcjach dla uczniów dojeżdżających do szkoły ? gmina posiada pieniądze na organizację zajęć świetlicowych oraz opiekę pedagogów, ale musi mieć najpierw pewność, że szkoła będzie silna i stabilna, aby warto w nią było inwestować. Rodziców zaniepokoiło również to, że w przypadku zbyt dużej liczby uczniów, którzy wówczas rozpoczęliby naukę w gimnazjum w Bukowcu Opoczyńskim spowodowałaby to, iż dzieci uczęszczałyby do szkoły w systemie dwuzmianowym ? że szkoła jest przygotowana na taką sytuację i ewentualnie zostaną utworzone równoległe oddziały, bez potrzeby wprowadzania zmianowości.
Nieco inny przebieg miało spotkanie 12 grudnia w SP w Januszewicach. Tu zaczęli rodzice, zarzucając władzy gminnej zbyt rzadkie kontakty. ?Burmistrz raz do nas przyjechał i od razu zamyka szkołę?. Z miejsca pojawiły się pytania, co mają zrobić, by szkoła została tam gdzie jest. Były również pretensje do dyrektorki szkoły, wyartykułowane przez sołtysa, na podstawie pytań od rodziców. Potem mówił burmistrz. Placówka znajduje się w podbramkowej sytuacji, bowiem tu w grę wchodzi jej zamknięcie. I w związku z tym spotkanie przebiegło w nerwowej atmosferze, a burmistrz zasypywany był lawiną pytań. Jan Wieruszewski, podobnie jak w Libiszowie, nakreślił obecnym na sali problemy finansowe gminnej oświaty. 5 mln zł ? tyle gmina dokłada rocznie do szkół, a ta kwota ciągle wzrasta. Na samą szkołę w Januszewicach przeznaczane jest 270 tys. zł. Powodów złego stanu gminnej oświaty burmistrz upatruje w fatalnej sytuacji demograficznej, ale także w prozaicznych animozjach środowisk lokalnych. Często zdarza się tak, że szkoły wiejskie nie potrafią ze sobą współpracować. Pojawiają się sytuacje konfliktowe, czego efektem jest posyłanie dzieci do gimnazjów miejskich zamiast wiejskich. Skutkuje to tym, że dziś 230 uczniów z obszarów wiejskich uczęszcza do szkół w Opocznie lub placówek w innych gminach. Dane statystyczne nie pozostawiają złudzeń: w 2000 roku do szkół wiejskich na terenie naszej gminy uczęszczało 1454 uczniów, a obecnie 1042. Burmistrz zaznaczył, że sieć szkół trzeba budować w oparciu o aktualne dane demograficzne i środowiskowe. W 2005 roku na terenie obwodu urodziło się dziesięcioro dzieci, w 2006 ? ośmioro, 2007 ? siedmioro, 2008 ? dwanaścioro, 2009 ? ośmioro, 2010 ? dziewiętnaścioro, a w 2011 ? ośmioro. To smutne fakty, z którymi trudno polemizować. Nieuzasadnione jest przecież istnienie szkoły, w której brakuje uczniów. Apelował do dyrekcji, nauczycieli i rodziców, aby walczyli o każde dziecko, które mogłoby uczęszczać do tej placówki.
Innym czynnikiem, który mógłby uratować sytuację szkoły byłoby przekonanie rodziców do tego, aby posyłali swoje dzieci do wiejskich gimnazjów na terenie gminy po ukończeniu przez nie szkoły podstawowej. Bowiem każdy uczeń, który omija szkołę wiejską pogarsza sytuacje finansową gminy. Burmistrz wskazał cztery gimnazja, które mogłyby przyjąć absolwentów SP w Januszewicach. Są to: Bukowiec Opoczyński, Ogonowice, Mroczków Gościny i Wygnanów. Do tych szkół uczniowie mieliby zapewniony bezpłatny, zamknięty dojazd. Gmina nie będzie natomiast finansować dojazdów do szkół opoczyńskich uczniom obwodowo przypisanym do placówki wiejskiej.
Ostatecznym wyjściem z sytuacji jest łączenie klas. Jest to ?zło konieczne?, na które rodzice musieliby się zdecydować, chcąc ratować placówkę. Po wystąpieniu burmistrza, na sali zawrzało. Słychać było głosy nauczycieli, którzy bali się o miejsca pracy, narzekali na obarczanie ich odpowiedzialnością za katastrofę finan sową oświaty. Czują się niedowartościwani. Mają najwyższe wykształcenie, ukończone po kilka kierunków studiów i po 20 latach pracy mogą trafić na bruk.
Podobne spotkania odbywają się od 9 do 21 grudnia także innych szkołach na terenie naszej gminy. Burmistrz odwiedził już Modrzew, a trudne rozmowy czekają go jeszcze w: Woli Załężnej, Kraśnicy, Bukowcu Opoczyńskim, Kruszewcu, Mroczkowie Gościnnym, Dzielnej i Sielcu.


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 50 (753) z dnia 16 Grudnia 2011r.
W dziale Opoczno dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »