Życie na emeryturze lub rencie wcale nie musi być nudne. Zamiast siedzieć w domu w ciepłych kapciach, lepiej spotkać się z przyjaciółmi, pojechać gdzieś, zobaczyć miejsca, na których zwiedzanie wcześniej brakowało czasu. Tak właśnie robią członkowie koła Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych w Opocznie. W tym roku dwukrotnie zarząd koła zorganizował wycieczki zagraniczne
W Wilnie pod pomnikiem Adama Mickiewicza
Na pierwszej, w dniach od 16 do 19 maja, wspólnie z kolegami z piotrkowskiego koła, zwiedzali Brno, Bratysławę, Wiedeń i Budapeszt. Żeby opisać wrażenia z tych miejsc, zabrakłoby nam miejsca w gazecie. Co innego widzieć np. w telewizji, a co innego zobaczyć na własne oczy te wszystkie perełki architektury, wypić kawę w Wiedniu, posłuchać walca ?Nad pięknym modrym Dunajem?, przejść się Lasem Wiedeńskim, wstąpić do muzeum Sisi, zobaczyć gmach parlamentu w Budapeszcie, zmierzyć się ze wzgórzami Gellerta. Słowacja ma też swój piękny, turystyczny szlak, bardzo bogaty w zabytkowe obiekty. W Bratysławie z daleka jest już widoczny, usytuowany na wzgórzu nad Dunajem zamek bratysławski, zachwyca katedra św. Marcina i rynek Starego Miasta. W Brnie można zobaczyć m.in. dwór biskupi, katedrę św. Piotra i Pawła, barokową fontannę Parnas.
Drugą wycieczkę w dniach od 19 do 21 października opoczyńscy byli policjanci odbyli wspólnie z warszawiakami. Była o jeden dzień krótsza od poprzedniej, bo zwiedzano jedynie Litwę. Wszyscy w szkole uczymy się ?Litwo, ojczyzno moja? ? nic więc dziwnego, że ten kraj szczególnie chętnie zwiedzają Polacy. Wilno, zwane też Jerozolimą Północy, jest malowniczo usytuowane nad Wilią i może się pochwalić największą, barokową starówką w Europie Środkowo?Wschodniej. Tu też można zobaczyć krajobrazy, jakie wcześniej poznało się ze strof Adama Mickiewicza. Ostra Brama, liczne kościoły i pałace, katedra św. Stanisława ? to wszystko i jeszcze więcej zobaczyli uczestnicy wycieczki, którzy ponadto zwiedzili nieformalną drugą stolicę Litwy, czyli Kowno. Tu też znajduje się wiele śladów bliskich sercu każdego Polaka. O urodzie Niemna i wpadającej do niego Wilii rozpisywano się na kartach licznych książek (np. Zofii Nałkowskiej). Tu można się przejść Doliną Mickiewicza, zwiedzić starówkę, sobór archanioła Michała. Aż szkoda było, że zabrakło czasu, by zobaczyć wszystko?
Do XIV w. stolicą Litwy były Troki, trzeci punkt wycieczki. Są tak malowniczo położone, że nazywa się je perłą w koronie Litwy. Tu też można zobaczyć najpotężniejszy w Europie Wschodniej, położony na wyspie zamek witoldowy, a ponadto m.in. zamek księcia Giedymina, zespół pałacowy Zatrocze, kościół Nawiedzenia NMP.
Z obu wycieczek skorzystało czterdziestu byłych policjantów, którzy już dziś zapowiadają, że w przyszłym roku na pewno też gdzieś się wybiorą. Zarząd koła już przystąpił do planowania i przygotowywania tych wycieczek.
|