Niewesołe mają pysie
Przedszkolaki: Bartki, Krysie.
Łza się kręci dzieciom w oku,
Rząd nie wesprze ich w tym roku!
Budżetowych dopłat ? boli,
Władza nie da do przedszkoli.
Płaczą dzieci, bo bolesne,
Że znów "starzy" całe czesne
Płacić będą sami za nie.
Na zabawki nie zostanie!
Rarytasem, ja pierniczę,
Mogą także być słodycze.
Rząd znów skrewił ? popelina!
Nie dopłaci ni krzty gmina,
Kasy nie da w żadnej formie,
Choć tak miało być, w reformie.
Nie powącha rodzic grosza,
Szlag ustawę wziął, do kosza.
Stąd w przedszkolach szum niewąski.
Zawodowe chcą mieć związki.
Może wkrótce sala z salą
Przewrót zrobi, rząd obalą?
Gdy się zbierze krąg ich szerszy
Tuska zmieni Maciuś Pierwszy.
Rządu raczej brzdąc nie kocha,
Już od dawna podpadziocha!
Złe na władzę nieźle dziatki,
A najbardziej sześciolatki.
Odkąd każą iść do szkoły
Sześciolatek niewesoły.
Morał z bajki, Mili Moi:
Niech się PiS-u rząd nie boi!
Innych partii, co się mnożą,
One władzy nie zagrożą!
Groźne za to są, bez draki,
Fest wkurzone przedszkolaki.
|