Sposób wykonywania wiosennej przycinki drzew krytykujemy od lat. Nie inaczej jest i w tym roku
Tego, co zrobiono z drzewami przy ul. Spacerowej nie można nazwać inaczej niż bestialstwem na przyrodzie. Niektóre, i to nie tylko te rosnące obok linii energetycznych, doszczętnie ogołocono, pozbawiając je w całości korony. Zostały tylko kikuty z kilkoma odnogami. Widok naprawdę smutny.
Wielu mieszkańców bloków jest tym faktem oburzonych, czego potwierdzeniem były telefony do naszej redakcji. - Już nie pierwszy raz drzewa są przycinane w tak brutalny i niechlujny sposób - mówili nam opocznianie. — I nikt nie ponosi za to odpowiedzialności.
Dodajmy, że obowiązujące przepisy przewidują karę dopiero wtedy, gdy drzewo obumrze w ciągu trzech lat od nieprawidłowej przycinki. Ten przepis jest jednak rzadko egzekwowany. |