Dzieci, dorośli i starzy ludzie inaczej spostrzegają śmierć. I inaczej na nią reagują. Wiesz kto najbardziej boi się śmierci?
W średniowieczu rozpowszechnione było powiedzenie memento mori ? pamiętaj o śmierci (do dzisiaj jest ono używane jako pozdrowienie w niektórych zgromadzeniach zakonnych). Przypominanie sobie swojej doczesności miało odwracać uwagę człowieka od rzeczy przemijających i kierować ją ku życiu wiecznemu.
Niestety dzisiaj przypominanie sobie o śmierci może przynosić odwrotne skutki: "Skoro i tak wszystko przemija, to po co robić cokolwiek? Liczy się jedynie doczesna przyjemność. Hajda na zakupy?"
Jak widać, śmierć można rozumieć bardzo różnie.
Śmierć w myśleniu dzieci
Oto wypowiedź pięciolatka: "Gdy człowiek umrze, może już nie móc wstać, ale może jeszcze odwiedzić swoją żonę i dopiero potem umrzeć naprawdę". Dzieci przedszkolne nie rozumieją trzech aspektów śmierci: nieodwracalności, tego, że dotyczy ona każdego człowieka (uniwersalności) i że oznacza ustanie wszelkich funkcji (ostateczności).
"Dzieci nie mogą umrzeć tak łatwo, bo muszą dożyć stu lat. Jak umrzesz to się nie ruszasz i dlatego jesteś w trumnie, żebyś się nie udusił pod ziemią".
Dzieci wierzą też, że dzięki modlitwie, magii lub pobożnym życzeniom zmarli mogą wrócić na ziemię. To myślenie odnosi się zwłaszcza do członków własnej rodziny. Ponieważ dzieci nie rozumieją nieodwracalności śmierci, to wierzą, że osoba zmarła nadal istnieje i, na przykład, "zamienia się w ptaszka". Dlatego wiara w duchy jest wśród dzieci bardziej powszechna niż wśród dorosłych.
Dzieci myślą też często, że śmierć jest karą za jakieś przewinienia.
Śmierć dla dorosłych
Dorośli uważają raczej, że długie życie jest nagrodą za dobre postępowanie. Dlatego przeważnie dziwi nas, że Werner Best, zbrodniarz wojenny odpowiedzialny za masowe mordy na Polakach, żył 93 lata, a Augusto Pinochet, za którego rządów torturowano i zamordowano w Chile dziesiątki tysięcy ludzi, 91 lat.
Dorośli jednak traktują częściej śmierć jako stratę a nie karę. Na pytanie: "Co byś zrobił, gdybyś dowiedział się, że pozostało ci 6 miesięcy życia?" Młodzi ludzie twierdzą przeważnie, że chcieliby jak najwięcej doświadczyć i skupili się na podróżach i kontaktach z bliskimi, zaś starsi, że skupiliby się na życiu wewnętrznym (modlitwa, kontemplacja, lektura) lub nie wprowadziliby żadnych zmian.
Lęk przed śmiercią
Śmierć najczęściej budzi lęk właśnie dlatego, że jest spostrzegana jako strata lub kara. Przy tym, co zaskakujące, najmniej boją się śmierci ludzie starzy! Trochę bardziej młodzi dorośli, a najbardziej ludzie w średnim wieku.
Wzmożony lęk przed śmiercią w wieku średnim jest związany ze zmianą rozumienia przemijania. "Gdy byłem nastolatkiem przyszłość wydawała mi się bezkresnym oceanem ? mogłem popłynąć gdzie tylko pragnąłem, zrobić wszystko, co tylko chciałem i zostać tym, kim zechcę. Gdy skończyłem czterdzieści lat, zacząłem myśleć czy uda mi się zrobić wszystko to, co sobie zaplanowałem. Czy wystarczy mi czasu??"
W wieku średnim zaczynają się też łamać linie obrony przed świadomością własnej doczesności. To załamanie wywołują sygnały starzenia się (siwe włosy, okulary itp.) oraz śmierć własnych rodziców.
Na szczęście mimo wszystko psychika posiada sporo sposobów chronienia się przed myśleniem o śmierci ? wiara w nieśmiertelność duszy, posiadanie dzieci, życie w zgodzie z normami społecznymi i pozostawienie po sobie czegoś ważnego zwykle uśmierzają lęk przed śmiercią.
|