Wielu ludzi wierzy, że samymi myślami można poruszać przedmioty. Psycholodzy dowiedli, że przynajmniej w jednym obszarze naszego życia jest to prawdą...
W badaniach nad mózgiem włoscy badacze odkryli specyficzne komórki nerwowe, które nazwano neuronami lustrzanymi. Gdy obserwujemy czyjeś zachowanie ? np. drugi człowiek sięga po jedzenie ? następuje "lustrzane odbicie" tego działania w naszym mózgu aktywowane są również neurony ruchowe odpowiedzialne za sięganie po jedzenie i zaczynamy być głodni.
Lustrzani ludzie
Istota rzeczy polega na tym, że obserwowanie działania innego człowieka wywołuje w naszym mózgu takie efekty, jakbyśmy sami wykonywali to co on!
Możemy teraz wyjaśnić wiele tajemniczych zjawisk, np. uczenie się na przykładach, poprzez obserwowanie innych ludzi. Gdy obserwujemy zachowanie jakiegoś człowieka, to nasz mózg jednocześnie wykonuje w ukryty sposób ćwiczenia tego samego zachowania! Dziecko szybciej nauczy się jeździć na rowerze, gdy najpierw poobserwuje jak inne dzieci jeżdżą!
Ten proces uczenia się działa jednak tylko pod pewnym warunkiem: obserwowane zachowanie musi być dla nas osobiście ważne. Gdy zawodowy piłkarz ogląda futbol, jego mózg w tym czasie przeprowadza trening. Jeśli mecz ogląda wróg sportu, jego mózg nic nie ćwiczy.
Zaraźliwe ziewanie
Możemy też elegancko wyjaśnić "zarażanie się" zachowaniami, np. ziewaniem. Gdy jedna osoba ziewa, mózg obserwatora wykonuje "w myślach" sekwencje ziewania i wkrótce sam zaczyna ziewać. Na podobnym fundamencie działa "psychologia tłumu" ? zjawisko błyskawicznego rozprzestrzeniania się w tłumie bądź to paniki bądź euforii (np. na stadionie).
Zjawisko upodabniania się sprzyja też przeważnie kontaktom między ludźmi. Psycholodzy odkryli, że gdy dwie osoby rozmawiają ze sobą, to bezwiednie zaczynają się do siebie dopasowywać ? oddychać w podobnym tempie, mrugać z podobną częstotliwością, wykonują podobne gesty i przybierają podobne pozycje ciała. Gdy nie ma takiej nieświadomej imitacji, to wychodzą one z rozmowy z uczuciem, że coś między nimi "nie grało". Niestety jeśli ktoś traktuje nas źle, np. jak oszusta, zaczynamy również traktować go jak oszusta i wtedy relacje się zaogniają.
Automatyczne talenty
Badacze poszli o krok dalej. Okazuje się, że nie tylko spostrzeganie jakiegoś zachowania, ale samo przypominanie go sobie lub myślenie o nim wywołuje podobne efekty! Na przykład gdy nieśmiały chłopak patrzy na dziewczynę, przypomina sobie o tym, że "przecież jestem nieśmiały" ? w jego umyśle aktywowane są więc zachowania związane z nieśmiałością. To niezwykłe okrycie! Gdyby dokonać cudu i sprawić, że chłopak lepiej będzie przypominać sobie swoje odważne zachowania, a nie te lękowe, to jego nieśmiałość nie pojawi się!
Zjawiska, o których mówimy, potwierdza wiele eksperymentów. Gdyby poprosić ludzi, aby myśleli o starości, będą wolniej chodzić, a gdy o sportowcach, to zachowują się bardziej sprawnie fizycznie! Gdy jakaś osoba ma rozwiązywać test wiedzy, ale najpierw poprosimy ją aby pomyślała o tym "jacy są profesorowie" (a więc aktywujemy w jej umyśle myślenie "o mądrych ludziach"), to uzyska potem więcej punktów w teście. Gdy zaś poprosimy ją aby myślała o jakimś konkretnym profesorze, np. Einsteinie to w teście uzyska mniej punktów niż normalnie, ponieważ uaktywnia się myśl "nie jestem taki mądry jak on".
Czy to oznacza, że potrafimy "myślami zmieniać rzeczywistość"? No tak, w pewnym sensie to właśnie robimy!
|