Zdarzyło się

Kradną kable
Nie wiemy, czy to sezonowa moda, czy też skutki kryzysu? Faktem jest, że po długotrwałej fali kradzieży wszelkiego rodzaju kabli i urządzeń metalowych, nastąpiła dość długa przerwa. A teraz nie ma tygodnia, by złomiarze czegoś nie skradli...
* 24 listopada około godz. 15.50 w rejonie Karwic (gm. Opoczno) pracownicy telekomunikacji ujawnili kradzież ok. 50 m.b. kabla telekomunikacyjnego.
* 27 listopada około godz. 13.30 sytuacja się powtórzyła: również w rejonie Karwic nieznany sprawca skradł ok. 50 m.b. kabla telekomunikacyjnego. Tym razem do próby złapania złodzieja użyto psa - niestety - bezskutecznie.

Z piwnicy
W okresie pomiędzy 22 a 25 listopada nieznany sprawca skradł z piwnicy bloku w Opocznie, przy ul. Skłodowskiej-Curie, rower górski wartości 400 zł.

Z samochodu
Nie mają szczęścia kierowcy, którzy decydują się na dłuższe parkowanie (szczególnie w nocy) na parkingu przy stacji paliw w Mniszkowie. Najwyraźniej jest to ulubione miejsce pracy złodziei...
26 listopada około godz. 3.30 nieznani sprawcy wybili szybę w zaparkowanym mercedesie i skradli z wnętrza dokumenty oraz nawigację satelitarną. Łączne straty wyceniono na 1500 zł.

Wandale
* Nad ranem 27 listopada 43-letni opocznianin z ul. Modrzewiowej zobaczył swojego daewoo matiza i z całą pewnością trochę nim zatrzęsło, bo nieznani sprawcy wybili tylną szybę pojazdu, uszkodzili pokrywę bagażnika i zgięli tylny błotnik, czym spowodowali szkodę w wysokości 1500 zł.
* W nocy z 27 na 28 listopada nieznani sprawcy zniszczyli ogrodzenie szkoły w Błogiem Rządowym (gm. Mniszków).
* W nocy z 28 na 29 listopada w Opocznie nieznani sprawcy wybili trzy szyby w zaparkowanym przy ul. Skłodowskiej fiacie cinquecento.
* Następnej nocy wandale pojawili się w Trzebinie (gm. Drzewica). Tu akurat mieli ochotę zabawić się rzucając kamieniami w autobus setra, zaparkowany na posesji. Sprawcy wybili tylną szybę i spowodowali pęknięcie szyby przedniej i zarysowanie lakieru, co spowodowało szkodę w wysokości 15 tys. zł.
* Gdy nie chce się namachać kamieniami (bądź co bądź jest to spory wysiłek fizyczny), to można „zabawić” się przy pomocy np. wiatrówki. Tej właśnie najprawdopodobniej użyli wandale, którzy po zmierzchu 30 listopada w Opocznie strzelali do zaparkowanej przy ul. Żeromskiego mazdy, co spowodowało uszkodzenie przedniej szyby.

* Jak dobrze mieć sąsiada
Oczywiście pod warunkiem, że można się porozumieć i choć trochę zaprzyjaźnić. Wtedy można liczyć na dobrosąsiedzką pomoc, np. opiekę nad mieszkaniem podczas urlopu. Dużo gorzej jest, gdy sąsiedzi nie mogą znaleźć wspólnego języka i kroczą po wojennej ścieżce. A taka sytuacja jest w kamienicy w Opocznie przy ul. Janasa. Od dawna sąsiedzi toczą spór i robią wszystko, by sobie nawzajem dokuczyć. Jeden z mieszkańców jest nękany przez sąsiadujące z nim małżeństwo. Dla swego bezpieczeństwa zamontował więc na ogólnodostępnym korytarzu system monitoringu, a to na tyle nie spodobało się małżonkom, że go zniszczyli. No cóż, raczej to nie poprawi to stosunków sąsiedzkich...

Włamania
* W nocy z 26 na 27 listopada nieznani sprawcy usiłowali się włamać się do baru w Opocznie przy ul. Kopernika. Niestety, najwyraźniej nie przewidzieli, że 46-letni właściciel bardzo dobrze zabezpieczył lokal, stosując dodatkowe utrudnienia dla potencjalnych złodziei. Jego wysiłek się opłacił, bo tym razem złodziejom nie udało się dostać do wnętrza baru.
* Być może ci sami sprawcy, niezadowoleni z nieudanego skoku, włamali się tej samej nocy do garażu w Opocznie przy ul. Piotrkowskiej. Złodzieje uszkodzili zamek w renaulcie 19 i skradli wiertarkę elektryczną oraz przyrząd uniwersalny do pomiaru napięć prądu.

Gołota?
Trzeba być nielichym bokserem, by jednym ciosem złamać komuś nos, ale z tego co wiem, to sąd dla nieletnich nie będzie podziwiał bokserskich talentów 16-latka uprawiającego ten sport nie na ringu, lecz na dyskotece. 28 listopada około godz. 23.30 w Mniszkowie małolat z nieznanych nam przyczyn uderzył w twarz 20-latka, powodując złamanie nosa. Teraz sprawą zajmuje się policyjny zespół ds. nieletnich, a potem odpowiedni sąd, przed którym przyjdzie chłopakowi odpowiedzieć za swe źle wykorzystane talenty.

Z samochodu
W nocy z 28 na 29 listopada nieznany sprawca skradł tablice rejestracyjne z fiacika 126p, zaparkowanego w pobliżu dyskoteki w Mniszkowie.

Nie za zimno?
Podczas gdy my, w centralnej Polsce, nie mamy zbyt często do czynienia z silnymi mrozami, to w rejonie Suwałk nikogo niskie temperatury nie zaskakują. Tam ludzie są przyzwyczajeni - no cóż, od urodzenia mieszkają na polskim biegunie zimna. Ale czy to oznacza, że jest im u nas aż tak bardzo gorąco, by biegać na golasa?!
30 listopada około godz. 13.00 w Libiszowie (gm. Opoczno) zatrzymał się fiat seicento, z którego wysiadł 40-letni mężczyzna, by zapytać się napotkanej kobiety o drogę. W samym zdarzeniu nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ów gość z Suwałk wysiadł z samochodu goły jak w dniu narodzin. Kobieta, nieprzyzwyczajona widać do takich widoków o tej porze roku, wezwała na pomoc policjantów. I chyba niekoniecznie z powodu troski o zdrowie fizyczne tego pana, raczej o psychiczne…