* 6 lipca: Światowy Dzień Pocałunku. Nie wiadomo kto i kiedy wymyślił to święto. Obchody tego dnia mają jednak na celu wskazanie korzyści jakie niosą za sobą pocałunki, bowiem naukowcy udowodnili, że pocałunek pozytywnie wpływa na nastrój i samopoczucie, wzmacnia także odporność i chroni przed depresją oraz jest idealnym lekarstwem na stres i receptą na dobry sen. Miłośnicy pocałunków żyją podobno do pięciu lat dłużej. W czasie pocałunku wzrasta tętno, przyspiesza się oddech, a do płuc dociera więcej tlenu. Pocałunek dobrze działa również na pracę ludzkiego mózgu. Tam bowiem uaktywniają się elementy odpowiedzialne za emocje, a dzięki temu wzrasta produkcja serotoniny, czyli hormonu zapewniającemu dobry nastrój. Całus powoduje również wzrost poziomu oksytocyny, która chroni człowieka przed depresją. Pocałunki stymulują również układ immunologiczny, co powoduje wzmocnienie odporności. Ludzie całując się ćwiczą 29 mięśni twarzy i spalają średnio 720 kcal na godzinę. Rekord Guinnessa w najdłuższym pocałunku należy do 44?letniego Tajlandczyka, pracownika ochrony i jego o 11 lat młodszej partnerki, którzy całowali się 58 godzin, 35 minut i 58 sekund).
* 11 lipca: Światowy Dzień Ludności, ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Z inicjatywą obchodów wystąpiła Rada Zarządzająca Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju w 1989 roku w rocznicę tzw. Dnia Pięciu Miliardów w 1987 roku, kiedy to liczba ludności świata osiągnęła pięć miliardów. Obchody z udziałem Funduszu Ludnościowego Narodów Zjednoczonych, który ściśle współpracuje z Programem Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju, mają na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na pilny charakter i wagę problemów ludnościowych, zwłaszcza w kontekście planów i programów rozwoju oraz na potrzebę znalezienia odpowiednich środków zaradczych. Każdego roku przewodzi im inne hasło. |