30 czerwca w Sąd Apelacyjny w Łodzi, po raz drugi rozpatrzył apelację od wyroku Sądu Okręgowego i orzekł, że Piotr K. jest niewinny zarzucanych mu czynów. Prokuratura już wystąpiła o pisemne uzasadnienie wyroku.
Dramat rozpoczął się w listopadzie 2008 roku od kłótni Piotra B. z dziadkiem wówczas 18?latka, 75?letniego Zdzisławem K. Od słowa, do słowa kłótnia stawała się coraz ostrzejsza, aż w pewnej chwili doszło do szarpaniny. Wnuczek, właśnie Piotr K., przebywający w mieszkaniu, postanowił pomóc starszemu mężczyźnie. W tym celu wziął nóż kuchenny, którym zadał trzy ciosy Piotrowi B. Na skutek ran mężczyzna zmarł.
15 listopada Piotr K. usłyszał zarzut zabójstwa (do czego się przyznał), za co groziła mu kara od 8 do 25 lat pozbawienia wolności. W szkole i wśród sąsiadów 18?latek cieszył się nienaganną opinią. Pierwsza rozprawa skończyła się wyrokiem skazującym Piotra K. na cztery lata więzienia. Od tego wyroku odwołała się prokuratira, Sąd Apelacyjny wyrok umorzył i skierował do ponownego rozpatrzenia. Podczas drugiej rozporawy Sąd Okręgowy Piotra K. uniewinnił, a Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok w mocy. Ale to pewnie nie koniec sprawy, bo prokuratura wniosła o pisemne uzasadnienie wyorku, co może sugerować kasację nadzwyczajną. Nie wiadomo czy będzie kasacja ze strony oskarżycieli posiłkowych. |