tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdrowie

 Uff, gorąco - czyli chrońmy dzieci!

 

Panujące przez ostatnie dni upały dały się już nam wszystkim we znaki, ale najtrudniej je znoszą małe dzieci i osoby starsze. O ile te ostatnie najczęściej te najgorętsze chwile spędzają świadomie w domach, w cieniu, to raczej trudno oczekiwać od dzieci, że będą chciały zostać w domu, gdy rodzice i rodzeństwo udaje się na plażę, nad wodę. Dlatego, jeśli decydujemy się na spacer lub wypad na plażę, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach.
Na pewno nie wystawiamy na słońce niemowląt, bowiem ich skóra prawie wcale nie posiada pigmentu chroniącego przed słońcem (melaniny). Dlatego z maluszkami spacerujemy tylko w cieniu, unikając wychodzenia z domu pomiędzy godzinami 11.00 a 15.00.
Maluszki należy chronić przed słońcem specjalnymi kremami z filtrami mineralnymi (nie stosować kremów dla dorosłych!) o wskaźniku minimum SPF 40. Nieco starsze dzieci należy chronić kremem z filtrem minimum 25 (lub wyższym), którym smarujemy dziecko na pół godziny przed wyjściem na słońce.
W upalne dni należy zadbać o odpowiednie ubranie naszych pociech. Na podwórku lub na plaży może biegać rozebrane, ale tylko przez jakiś czas, dopóki nie zauważymy lekkiego zaczerwienienia skóry. Wtedy chronimy ramiona i plecy dziecka nakładając mu lekką, przewiewną bluzeczkę, najlepiej z cieniutkiej bawełny lub naturalnego jedwabiu. Głowę dziecka chronimy czapeczką lub zawiązując mu chusteczkę. Musimy też pamiętać o ochronie oczu ? należy przyzwyczajać dzieci do używania okularów przeciwsłonecznych, które dodatkowo, podczas zabawy w piasku, chronią przed nim oczy. A przecież wiadomo, że dzieci uwielbiają te ogromne piaskownice, czyli plaże ? więc pozwólmy im się bawić, ale wybierzmy miejsce w miarę możliwości zacienione. Gdy w pobliżu nie ma żadnych drzew, dających naturalną ochronę, miejmy ze sobą parasolkę. Pozwólmy dzieciom na plaży biegać na bosaka w piasku, ale co jakiś czas sprawdźmy, czy nie jest zbyt gorący!
O zasadach bezpiecznej kąpieli piszemy oddzielnie. Warto jednak zadbać, by od najmłodszych lat nasze dziecko uczyło się pływać, im wcześniej ? tym lepiej! Wyróbmy w nim też szacunek do żywiołu, jakim jest woda.
No i jeszcze jedno: nad wodą pociechy zużywają mnóstwo energii, należy więc zadbać, by miały czym zregenerować siły. Zawsze miejmy dla nich coś do picia i przekąszenia. Nie powinny to być słodkie napoje czy też batoniki lub np. pączki. Należy bowiem pamiętać o tym, że osy są amatorkami słodyczy, a chyba nie chcemy narażać naszych milusińskich na ukąszenia. Mimo wszystko miejmy przy sobie jakiś środek łagodzący ukąszenia.
Jeśli jednak jeszcze nie mamy urlopu i nigdzie nie wybieramy się z dzieckiem, to postarajmy się, by ono przestrzegało tych samych zasad i bawiło się na podwórku odpowiednio ubrane, z nakryciem głowy, posmarowane kremem z filtrem, w okularach. Zawsze powinno mieć dostęp do napojów. Jeśli mamy taką możliwość rozstawmy mu przed domem mały basenik, by mogło się bawić w wodzie. No i pamiętajmy, by nie przebywało na słońcu w godzinach południowych.


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 23 (726) z dnia 10 Czerwca 2011r.
W dziale Zdrowie dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »