Udany festyn w Karwicach

Dożynki, które odbyły się w niedzielę, 4 września zorganizowali nie tylko mieszkańcy Karwic, ale także Janowa Karwickiego i Adamowa. Tradycyjnie święto plonów poprzedziła msza, którą odprawił ks. proboszcz Jan Serszyński z parafii św. Bartłomieja w Opocznie.
Po eucharystii na scenie przy boisku zaprezentowały się koła gospodyń wiejskich, które ośpiewały wieńce dożynkowe przybyłym gościom, w tym burmistrzowi Janowi Wieruszewskiemu. Kolejnym punktem programu był mecz piłki nożnej o puchar sołtysa Karwic, w którym miejscowa drużyna zmierzyła się z zespołem duszpasterzy z parafii św. Bartłomieja. Spotkanie było zacięte i wyrównane. Nie można było narzekać na brak goli, bo te wpadały co chwilę, tak do jednej, jak i do drugiej bramki. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem piłkarzy z Karwic, którzy pokonali przeciwników 4:3.
Zaprezentowali się również strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Dzielnej. To właśnie oni za pomocą strumieni wody ?namalowali? na karwickim niebie tęczę, którą podziwiali widzowie. Następnie mieszkańcy Karwic, Janowa i Adamowa zmierzyli się w przeciąganiu liny. Była to dyscyplina, która wzbudziła mnóstwo emocji, zwłaszcza wśród panów, chcących udowodnić swą siłę. Wygrał Adamów, który miał najmocniejszych reprezentantów, zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet.
Dominacja Adamowa doprowadziła do jeszcze jednego starcia, tym razem mieszkańców tylko tej wsi. Naprzeciw siebie stanęli mężowie i żony. Ku zaskoczeniu wygrały kobiety i to one okazały się najsilniejszym ogniwem konkurencji.
Na scenie występowała schola działająca przy parafii św. Bartłomieja wraz z opiekunem ks. Sylwestrem Jończykiem, która zachęcała widzów do wspólnego śpiewania i tańczenia. Dobrą zabawę gwarantowały piosenki biesiadne m.in. ?Kalina malina?, ?Cyganeczka Zosia?, ?Ukraina? czy rytmy oberka i polki.
Organizatorzy zadbali o to by przybyłym gościom nie doskwierał głód, przygotowując duży wybór swojskich przysmaków. Można było zjeść pieczoną kiełbasę, kaszankę, chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym bądź wiele rodzajów ciast, a to wszystko za darmo. Nie zabrakło też atrakcji dla najmłodszych, którzy jeździli na kucykach i korzystali z dmuchanej zjeżdżalni. Wśród dzieci (i nie tylko) dużym powodzeniem cieszyła się wata cukrowa, za którą podobnie jak za inne pyszności nie trzeba było płacić. Po wieczornicy i apelu jasnogórskim rozpoczęła się zabawa ludowa, która wieńczyła bardzo udane święto plonów w Karwicach.



Na wodnej kurtynie pojawiła się tęcza


Gospodynie z Adamowa okazały się silniejsze od mężczyzn!