W tej sprawie dzwonili do nas czytelnicy jeszcze przed świętami. Ale żeby o czymś napisać, trzeba było zebrać nieco danych
Sprawa dotyczy lat 2006?2008. W Starostwie Powiatowym, podobnie jak w wielu innych firmach czy instytucjach, wypłacane były zapomogi z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Kontrola przeprowadzona przez ZUS wykazała, ze wobec 131 osób (tyle wystawiono not księgowych), nie odprowadzono należnych składek na ubezpieczenie społeczne. Ogólna wartość roszczenia ZUS wobec niezapłaconych składek na ubezpieczenie społeczne oraz zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych wynosi 24.333,97 zł. Jak wynika z wyliczeń i odpowiedzi starosty na nasze pytanie, średnia wysokość kwoty przypisanej do zwrotu na osobę to 185,76 zł. Starostwo wystąpiło więc do osób, które otrzymały owe zapomogi, o zwrot kwot, które powinny być potrącone przy wypłacie. Usiłowaliśmy dociec, kto ponosi winę za zaistniałą sytuacją. Wg odpowiedzi z ZUS, ?w każdym przypadku, gdy powstaje obowiązek opłacenia składek na ubezpieczenie społeczne za pracownika zobowiązanym do dokonania wszelkich czynności związanych z rozliczeniem i opłaceniem należnych z tego tytułu składek jest pracodawca ? płatnik składek?. Natomiast starosta odpowiedzialnością obarcza reprezentantów załogi (przedstawicieli załogi w komisji socjalnej), ustalającej kryteria do korzystania z tych środków. Pracownicy starostwa, z którymi rozmawialiśmy twierdzą, że członkowie przy podejmowaniu decyzji o wypłacie świadczenia powinni brać pod uwagę kryterium dochodowości całej rodziny, a nie tylko pracownika starostwa. Przy ocenie dochodów całej rodziny byłoby jasne, że trzeba naliczyć wszystkie składki na ubezpieczenie społeczne a nie tylko zaliczkę na podatek dochodowy.
Pisma o zwrot nie odprowadzonych składek rozesłane zostały ni tylko do obecnych pracowników starostwa, ale i do ówczesnych pracowników a obecnych emerytów i rencistów. Ta grupa, jak twierdzi starosta, w znacznej większości uregulowała już owe należności. Wobec byłych i obecnych pracowników starostwa, którzy odmawiają dobrowolnego oddania tych składek, prowadzone będzie dochodzenie na drodze cywilnoprawnej.
|