tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Aktualności

 Szybciej, lecz czy bezpieczniej?

 
Od 1 stycznia 2011 r. wejdzie w życie nowela prawa drogowego, dopuszczająca maksymalną dozwoloną prędkość na autostradzie 140 km/h, a na drodze ekspresowej – 120 km/h

Posłowie podwyższyli 29 października br. dopuszczalne prędkości dla kierowców aut osobowych, motocyklistów i kierowców samochodów ciężarowych do 3,5 t, zgadzając się z argumentacją Senatu, że warunki techniczne panujące na tych drogach umożliwiają rozwijanie prędkości większych, niż obecnie obowiązujące, tj. 130 i 110 km/h.
Kodeks drogowy doczekał się jeszcze jednej zmiany, wprowadzający fotoradarową rewolucję. Kierowca, który przekroczy dozwoloną prędkość o 10 km/h będzie bezkarny i nie otrzyma mandatu, chyba że przekroczy prędkość już o 11 km/h. Posłowie uznali, że prędkościomierze w samochodach mogą zaniżać lub zawyżać wskazania, stąd ten 10–kilometrowy margines.
Jak zwykle w takich przypadkach, zdania na ten temat są podzielone. Jedni kierowcy cieszą się i potwierdzają, że rzeczywiście na naszych drogach można już jeździć z takimi prędkościami, co zresztą wielu kierowców czyni od dawna. Inni są przeciwnego zdania, twierdząc, że przyzwolenie na zwiększenie prędkości spowoduje większe zagrożenie na drogach. Uważają oni bowiem, że stan dróg w Polsce znacznie się w ostatnich latach poprawił, ale daleko jeszcze im do doskonałości. Ale największe niebezpieczeństwo widzą w niedoświadczonych i niedojrzałych kierowcach. Polacy wciąż nie potrafią jeździć bezpiecznie, kulturalnie i zgodnie z przepisami. I dopóki ten stan się nie zmieni, dopóki kierowcy nie dojrzeją – nie należy podnosić dozwolonej prędkości.
A jak Państwo uważają? Bo ja podzielam raczej tę druga opinię. Niestety, czego, jak czego, ale kultury na naszych drogach raczej się nie uświadczy. Może się o tym przekonać każdy, kto stoi w długiej kolumnie samochodów na drodze podporządkowanej. Kierowcy na drodze z pierwszeństwem przejazdu udają, że nie widzą, że ktoś rozpaczliwie chce wydostać się ze skrzyżowania. I dlatego czysto złośliwie, nawet w chwili, gdy ruch samochodów na chwilę zamiera, bo przepuszczają pieszych na przejściu, to macho w aucie nie udostępni możliwości wyjazdu innym samochodom z drogi podporządkowanej. Nie, on je zablokuje, stając na skrzyżowaniu.
To tylko jeden przykład, obrazek codzienny na opoczyńskich ulicach. Ale ile razy spotkaliście się Państwo z sytuacją wyprzedzania na trzeciego, wyprzedzania kolumny pojazdów, wyprzedzania na podwójnej ciągłej i ogólne lekceważenia przepisów No i jazda na dwóch gazach – ciągle jeszcze jest społeczne przyzwolenie na to, by za kierownicą zasiadał ktoś po kielichu. Dopóki ten stan rzeczy się nie zmieni – uważam, że mogłoby się obejść bez podnoszenia dopuszczalnych prędkości na drogach. Może za kilka lat, jak do wszystkich kierowców dotrze np. zasada suwaka? Co z tego, że masz pierwszeństwo, gdy przez to powstają korki. Stosując zasadę suwaka ruch się odbywa, wolniej, ale płynnie. A to wymaga tylko odrobinę kultury i wyobraźni. Przecież każdy z nas kiedyż będzie stał na podporządkowanej…


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 45 (696) z dnia 12 Listopada 2010r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »