Świętowali druhowie z Domaszna

Dowódca uroczystości składa meldunek prezesowi zarządu OMG ZOSP RP

W obchodach brali udział druhowie, mieszkańcy a także goście ? prezes zarządu Oddziału Miejsko?Gminnego ZOSP RP, burmistrz Janusz Reszelewski, gminny komendant ochrony przeciwpożarowej, bryg. Marian Kłobucki, druh Ryszard Bogatek, kronikarz dziejów strażackich oraz radny Jerzy Walasik.
Uroczystości zainaugurowano w kościele, podczas mszy koncelebrowanej przez proboszcza parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej, ks. Edwarda Swata oraz rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu, ks. dra Piotra Turzyńskiego. W okolicznościowym kazaniu rektor nawiązał do niezwykle ważnej roli straży pożarnych w społeczeństwie i podziękował druhom za pomoc, jaką niosą drugiemu człowiekowi.
Po sumie uczestnicy obchodów przemaszerowali z kościoła na plac przed strażnicą. Kolumnę z pocztami sztandarowymi OSP w Domasznie i OSP w Drzewicy prowadziła 25?osobowa młodzieżowa orkiestra dęta z Ośrodka Kultury na czele z kapelmistrzem, Stanisławem Mulikiem. Przy remizie odbyła się oficjalna ceremonia. Funkcję dowódcy pełnił druh Zbigniew Bubiec.
Po hymnie państwowym zebranych powitał prezes jednostki, druh Stanisław Kolasa, natomiast przemówienie wygłosił burmistrz Reszelewski. Podkreślił, że bieżący rok jest dla jednostki szczególny, bo jubileuszowy. Straż z Domaszna powstała 85 lat temu, w 1927 roku, a uroczystości rocznicowe zostaną zorganizowane jesienią, przy okazji oddania do użytku rozbudowanej strażnicy. Obiekt będzie pełnił również funkcję świetlicy wiejskiej.
Burmistrz życzył jednostce dalszego rozwoju, podziękował druhom za codzienną służbę i przekazał pozdrowienia od przewodniczącej Rady Gminy i Miasta, Marii Teresy Nowakowskiej, która w tym czasie reprezentowała gminę na uroczystościach hubalowych w Anielinie. Z kolei druh?nestor Józef Kolasa, mający za sobą 70 lat służby w OSP, wręczył gościom opracowania historii straży w Domasznie.
Obchody zakończyło wysłuchanie ?Roty?. Później druhowie przeszli na plac za remizą, gdzie przygotowano obiad. Spotkaniu w plenerze towarzyszyła piękna, iście letnia pogoda.