tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdrowie

 Ryzyko pierwszej klasy

 
Zdaniem psychologa

Jak rozpoznać, że naszemu dziecku źle się dzieje w szkole? W końcu dzieci czasem mówią, że "szkoła jest głupia", ale nic ważnego to nie oznacza. Bywa jednak, że zachowania dziecka powinny nas alarmować…
Gdy maluch idzie do pierwszej klasy, nigdy do końca nie wiemy czy dobrze się tam poczuje. Zależy to bowiem nie tylko od niego samego, jego dojrzałości, ale też od wychowawczyni, zespołu klasowego i czasem zwykłego przypadku. Nawet najlepiej rozwinięte dzieci mogą mieć kłopoty z przystosowaniem się.
I choć pierwszaki idą do szkoły z reguły chętnie, to po pewnym czasie pojawiają się rozczarowania i szkoła może dziecko po prostu zmęczyć. Wtedy maluch zacznie marudzić, mówić, że już w szkole był i drugi raz iść nie chce. Jak jednak odróżnić zwykłe "kwękanie" od naprawdę niepokojących sygnałów?

Nie możemy potraktować jako normy, jeśli:
* Przed pójściem do szkoły dziecko skarży się na ból brzucha, głowy, gardła itp.
* Wraca ze szkoły z zadrapaniami, siniakami, w podartym ubraniu.
* Ma zniszczone przedmioty szkolne lub mówi, że ktoś je okradł.
* Ujawnia bardzo silne emocje związane z pójściem do szkoły (lęk, złość, panika).
* Wyraźnie zmieniło się jego zachowanie, jest mniej radosne, przygnębione, zamknięte, zalęknione.
* Przed wyjściem do szkoły lub wieczorem poprzedniego dnia dziecko wymiotuje, ma koszmary nocne.
* Wraz z pójściem do szkoły zaczęło się moczyć, ssać kciuk, spieszczać wyrazy i są to zachowania, z których już wyrosło.
* Powinniśmy się również martwić jeśli maluszek zupełnie nic nie mówi o szkole, nie odpowiada na pytania związane ze szkołą i nie mówi też o niej nic spontanicznie.
Gdy dziecko twierdzi, że doznaje przemocy lub innych przykrych sytuacji, gdy chce, aby rodzic stanął po jego stronie i zainterweniował, wtedy też powinniśmy reagować, nawet jeśli podejrzewamy, że naprawdę nie dzieje się nic złego. To dlatego, że dziecko buduje sobie w oparciu o nasze zachowania poczucie bezpieczeństwa. Jeśli rodzic nie pozostaje obojętny, dziecko wie, jest on po jego stronie, że może liczyć pomoc i zaangażowanie. W przyszłości, nawet jeśli ponownie stanie się coś złego, maluch będzie miał świadomość, że nie pozostanie z problemem sam. A wtedy łatwiej jest mu trudne chwile przetrwać.

Co robić?
Gdy zauważymy alarmujące sygnały, mogą one wynikać z wielu przyczyn. Najczęściej jest tak, że pierwszakowi po prostu trudno dostosować się do nowej sytuacji. Może być tak (to rzadkość w pierwszej klasie), że dziecko jest ofiarą przemocy, wyśmiewania lub jest poniżane. Może być i tak, że konflikt pojawia się na linii dziecko – nauczyciel.
Zanim więc "ruszymy do boju" w obronie naszego dziecka, powinniśmy zebrać jak najwięcej informacji. Tu działa zasada "im więcej wiadomości, tym lepiej". Dobrze też, jeśli te informacje pochodzą z różnych źródeł. Możemy porozmawiać z rodzicami innych dzieci w klasie, można także zamienić parę słów z rówieśnikami naszego dziecka. Bardzo ważna jest rozmowa z wychowawcą, być może także pedagogiem, psychologiem szkolnym lub dyrektorem. Powinniśmy wtedy przede wszystkim dokładnie opisać co nas niepokoi, skupiając się na tym, co zaobserwowaliśmy – zachowaniach dziecka i innych alarmujących zjawiskach.
Warto przy tym mieć w pamięci, że szkole naprawdę zależy na tym, aby problem rozwiązać jak najszybciej, aby dziecko i rodzić byli z tego zadowoleni.


dr Marcin Florkowski, psycholog   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 37 (844) z dnia 13 Września 2013r.
W dziale Zdrowie dostępne są również artykuły:

    Pokaż pełny spis treści
     
    Kontakt z TOP
    Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
    oglotop@pajpress.pl

    Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
    tel: 44 754 41 51

    Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
    tel: 44 754 21 21
    top@pajpress.pl
    Artykuły
    Informator
    Warto wiedzieć
    Twój TOP
    TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
    Zarejestruj konto »