Czytelniczka: - Mam 4,5-rocznego synka, Michała. W ubiegłym roku zmarło nam dziecko w 9 miesiącu ciąży. Michał ciągle wraca do tego tematu. Teraz także oczekuję dziecka i im bliżej jest rozwiązania, tym jego zachowanie jest gorsze. Czasami potrafi mnie uderzyć w brzuch. Zrobił się też strasznie nerwowy. Zaczął wkładać ręce do buzi, kompletnie nas nie słucha. Potrafi bawić się z innym dzieckiem a po chwili ni z tego, ni z owego, jest w stanie uderzyć, są na niego ciągle skargi w przedszkolu. Nie wiem co robić.
Utracona ciąża może być związana z zachowaniami chłopca. Gdy była Pani w ciąży, a dziecko zmarło, Michał mógł wszystkie kolejne przykre wydarzenia - żałobę, rozpacz, pogrzeb, zmartwienia itp. powiązać z ciążą. W umyśle dziecka Pani powiększający się brzuch jest więc zwiastunem nadchodzącego niebezpieczeństwa. Stąd jego nasilająca się nerwowość (rączki w buzi uspokajają), dziwaczne zachowania (uderzenie w brzuch), sprawia, że chłopiec staje się impulsywny i agresywny.
Co robić? Zastanawiam się jak Wy, rodzice, przeżywacie nową ciążę - z lękiem czy spokojnie. To ma z pewnością wpływ na ogólne samopoczucie chłopca i atmosferę w domu. Dobrze byłoby „wydobyć na wierzch” lęki Michała. To powinno go przynajmniej w pewnym stopniu uspokoić, a wam dać wskazówkę co do tego, jak z nim dalej postępować. Takiemu wydobyciu uczuć służyć może rozmowa, o tym co się stanie, gdy pojawi się nowy dzidziuś, jakie synek ma wyobrażenia na ten temat. W takich rozmowach ważniejsze jest aby dziecko mówiło, niż by mu przekazywać jakieś konkretne informacje. To można także robić przy pomocy rysowania, zmyślania historii itp.
Generalnie w przypadku Michała powinny być również skuteczne zabiegi nagradzania za dobre zachowania. Rodzice często robią podstawowy błąd polegający na tym, że chcąc sprawić, by dziecko było grzeczniejsze, stosują kary za to, że jest niegrzeczne. Ta metoda nie przynosi rezultatów, tylko podnosi poziom frustracji i napięcia. Powinno się przede wszystkim nagradzać dziecko za dobre zachowania. W przypadku Michała powinno to być chwalenie za to, że nie wybuchł w jakiejś sytuacji, posłuchał, podporządkował się, powstrzymał się przed złym zachowaniem, zrobił to, czego się od niego oczekuje. To należy zauważać, podkreślać i nie szczędzić pochwał. Dziecku trzeba też podsuwać tzw. zachowania alternatywne. Gdy widzi Pani, że Michał zachowuje się źle, należy mu podpowiedzieć, w jaki sposób może się zachować, a co jest zakazane (np. może powiedzieć: „Mamo, zły jestem na ciebie”, ale nie może Pani bić w brzuch).
dr Marcin Florkowski, psycholog |