Kto ma usuwać śnieg i lód z chodników i uliczek? Właściciele domów mają obowiązek odśnieżać chodnik znajdujący się przy ich nieruchomości, inaczej grozi im grzywna
Nadejście zimy oznacza dla wielu osób dodatkowe obowiązki. Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, właściciele i zarządy budynków muszą usuwać śnieg i lód z chodnika, podwórka, bram oraz z dachu budynku.
Właściciel lub zarządca ma obowiązek dbać o odcinek chodnika, który ciągnie się wzdłuż jego posesji. Natomiast te części, na których znajduje się płatny postój, parking czy przystanek, powinna odśnieżać firma, która go użytkuje.
Odgarnięty śnieg powinno się składować w miejscu, w którym nie będzie powodował zakłóceń w ruchu pieszych i samochodów. Ustawa porządkowa nakłada na zarządców dróg publicznych obowiązek uprzątnięcia śniegu, lodu oraz błota zgarniętego przez właścicieli na pobocze drogi.
Za hałdy śniegu, które leżą przy uliczkach wewnętrznych, prywatnych odpowiadają współwłaściciele drogi, tj. najczęściej właściciele domów jednorodzinnych, wspólnota, czy spółdzielnia mieszkaniowa. Podmioty te są także odpowiedzialne za odśnieżanie dróg do nich należących.
Część obowiązków właścicieli często przejmują zarządcy nieruchomości. Dzieje się tak w wypadku budynków wielolokalowych oraz osiedli mieszkaniowych. Wówczas to oni w imieniu właścicieli odpowiadają za stan chodników i dachów. Najczęściej wynajmują do tego celu firmę albo też śnieg odgarnia dozorca. Również gmina może przejąć od właścicieli nieruchomości wszystkie lub niektóre obowiązki wynikające z ustawy o utrzymaniu czystości, w tym związane z odśnieżaniem. Aby tak się stało, rada gminy musi podjąć uchwałę w tej sprawie, a wcześniej uzyskać akceptację mieszkańców w referendum lokalnym.
Właściciel lub zarządca domu za niedopełnienie obowiązków związanych z odśnieżaniem może zostać ukarany finansowo. 100 zł kary grozi właścicielowi domu, który nie odśnieży chodnika przed swoją posesją, a 500 zł można zapłacić za nie usunięcie sopli i nawisów śnieżnych, które zagrażają życiu i zdrowiu przechodniów.
Nie są to jedyne sankcje grożące właścicielowi lub zarządcy za zaniedbywanie odśnieżania chodników czy nieusunięcie sopli z dachu. Należy się liczyć także z tym, że może dojść do wypadku, podczas którego np. osoba przechodząca na wysokości posiadłości złamie nogę. Wtedy ma ona prawo wystąpić o odszkodowanie do sądu na podstawie art. 415 kodeksu karnego. Jest w nim napisane, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Odszkodowanie może obejmować koszty leczenia, rehabilitacji, zadośćuczynienie za doznaną krzywdę oraz utracony zysk, np. na skutek niezdolności do pracy. Jeżeli jednak upadek spowoduje bardzo poważny uszczerbek na zdrowiu i doprowadzi do tego, że osoba ta nie będzie mogła w ogóle pracować, to może ona domagać się nawet renty od podmiotu odpowiedzialnego za szkodę (art. 444 § 2 kc).
|