Prezydentem być

Choć wciąż zima fochy stroi,
Stary bałwan jeszcze stoi,
W ciepłych krajach stada ptasie,
A już maj w kalendarz pcha się!

Jeszcze miś nie wyszedł z nory,
A ten już chce, bo wybory.

Razem z majem, jak brzuch z gaci,
Też wyłażą kandydaci.
Muzyk, rolnik, VIP z docentem,
Każdy chce być prezydentem.

Niby jeszcze czas, jest zima,
A z programem już brać dyma.

Pierwszy Bronek, cały śliczny,
Słownik ma ortograficzny!
Wspólnie trafią na afisze:
Z błędem więcej nie napiszę!

Na "bul" dziś jest wersja lepsza,
Ot, po prostu: łeb napieprza.

By się ustrzec przed wirusem
Drugi jedzie "dudabusem".
Polskie auto, lecz choć nowe,
Są w nim części zapasowe.

Jak się "dudabus" zepsuje,
To go Duda zreperuje.

Wspólnie mieli iść w dzień, nocką
J. Palikot z Anna Grodzką.
Jak kowboje, co po prerii,
Jeżdżą razem bez pruderii.

A tu każde z własną wiarą!
Nie chcą być, za czorta, parą.

Liść koniczyny, wiejskie kapele?
To mknie Jarubas wraz z PSL-em.
Kwieciem usłane zajazdy, szynki,
Choć to nie lato, to nie dożynki.
Jarubas wszystkich rywali zmiecie!
A czym? Wiadomo! Spod Kielc jest przecie.

Po raz to który? Nie zliczę, uch.
Jest ten, co mówią, że jest ich dwóch.
Lecz takie plotki to popelina,
Jeden kandydat w sztabie KORWIN-a!

Same konkrety, nie żadne cuda.
Wierzmy, że wreszcie wygrać się uda.

Nieco fałszuje lewicy chórek,
Odkąd o Magdzie głośno Ogórek.
Ten ją popiera, ten klęskę wieszczy,
Aż podwalina partyjna trzeszczy.

Magda zaś ludu już dziś wybranką!
Za tę figurę, za cud kolanko?

Niezłą figurę, z tym że strongmana,
Lud z Kowalskiego ma też Mariana.
Co tutaj mięśni, co ścięgien, żył.
Nooo, ten rywali zmiecie wnet w pył.

A który przetrwa, to w nos mu, z dyni!
Ruch Narodowy wiedział co czyni.

Na prezydenta, chcą do stolicy,
Jeszcze, a jakże, i dwaj muzycy.
W rytmie perkusji, trąbki, gitary,
Ponoć porządek chcą zmienić stary.
Kukiz chce JOW-y* i koniec, kreska.
Do końca nie wiem, co chce pan Deska.

Morału dzisiaj nie będzie wcale,
Bo cóż by można pisać w finale.
Ludzi w wyborczej kupa przestrzeni,
Niech lud sam pisze, niech sam oceni.

Moc kandydatów, gęsiego stoją.

Ilu? a nie wiem! Już mi się dwoją.


*JOW ? jednomandatowe okręgi wyborcze