18 października, w lesie w Borkach w gminie Białaczów, odbyły się ćwiczenia wszystkich dziewięciu jednostek OSP z terenu gminy.
Uczestniczyło w nich ok. 70 druhów z OSP w Skroninie, Petrykozach, Wąglanach, Żelazowicach, Miedznej Drewnianej, Parczówku, Radwanie, Parczowie i Białaczowie.
Miały one na celu doskonalenie w zakresie sprawnego kierownia Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, nabycia praktycznej umiejętności posługiwania się posiadanym sprzętem przeciwpożarowym i systemem łączności, sprawdzenia mobilności i sprawności działania poszczególnych oddziałów straży.
Całą imprezę zorganizowano we współpracy z nadleśnictwem oraz z Państwową Strażą Pożarną, która ze stanowiska kierowania, wzywała poszczególne jednostki do gaszenia dwóch pożarów w odległości kilkudziesięciu metrów jeden od drugiego.
Akcja pożarnicza przebiegała bardzo sprawnie. W miejsce pożaru najszybciej przybyli strażacy z OSP w Skroninie i Petrykozach i to oni zajęli się gaszeniem. Drugie źródło ognia neutralizowały przybyłe wkrótce posiłki. Przy pożarze w lesie woda kończy się szybko, dlatego zdecydowano się na budowę linii i doprowadzenie wody z oddalonej o około 200 metrów Wąglanki. Rozciągnięto węże tłoczne i szybko wypełniono jeden z wozów strażackich, co umożliwiło kontynuowanie walki z żywiołem.
Po zakończeniu ćwiczeń komendant gminny OSP Jan Wiktorowicz poinformował zebranych, że założone cele zostały w pełni zrealizowane, a wszystko przebiegało zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem.
Korzystając z okazji, wójt podziękował strażakom za ich oddanie i ofiarność w usuwaniu niedawnej sytuacji kryzysowej - braku wody w związku ze skażeniem wodociągu w Białaczowie. Przez długi okres strażacy ochotnicy dostarczali wodę mieszkańcom gminy.
Wójt kończąc krótkie przemówienie, zaprosił wszystkich wspólne ognisko. |