Dzień dobry.
Mam pewien problem z firmą komputerową. Zakupiłem w jednym z opoczyńskich sklepów laptop, który od nowości był serwisowany w jednej firmie. Sprzęt, według mnie, jest sprzętem wadliwym, ponieważ od zakupu minęło niecałe 2 lata, a laptop był w naprawie już około siedmiu razy. Sklep w którym kupowałem komputer uznał, że laptop był oddawany do serwisu jedynie dwa razy, z czym nie mogę się zgodzić ponieważ w okresie ostatnich dwóch miesięcy sam oddawałem go dwukrotnie do naprawy. Od nowości z laptopem było wiele problemów. Po pierwszych trzech miesiącach od zakupu przestała działać bateria (naładowana do pełna wytrzymywała ok. 5 min pracy). Ostatnim razem został wymieniony dysk twardy a tydzień po odebraniu komputera z naprawy zepsuł się procesor. Firma produkująca stwierdziła, iż usterki procesora są usterkami mechanicznymi spowodowanymi przeze mnie. Mimo iż nigdy nie zaglądałem do środka tego komputera. W dodatku firma ta chce obciążyć mnie kosztami przeglądu komputera w wysokości 190 zł brutto, co wydaje mi się śmieszne, ponieważ komputer cały czas obejmuje gwarancja. W dodatku firma nie chce zwrócić mi mojego laptopa dopóki nie zostanie uiszczona opłata za przegląd. Sklep stwierdził, że sprawa go nie dotyczy i zostawił mi problem do rozwikłania, mimo iż laptop został w nim zakupiony. Interesuje mnie sklep postąpił niewłaściwie i czy to w ogóle możliwe, że muszę zapłacić 190 zł za odzyskanie mojej własności.
Trudno się wypowiadzieć kto zawinił. Proponuję zwrócić się do rzecznika praw konsumenta działającego przy Starostwie Powiatowym. Ma obowiązek interweniować i panu pomóc. |