Łódzki Teatr Powszechny zainaugurował kolejny, XVIII Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, coroczną imprezę podczas której jest okazja obejrzeć ważne, głośne i kontrowersyjne spektakle wystawiane przez teatry z kraju i zagranicznych gości.
W tym roku widzowie mają okazję obejrzeć siedem przedstawień z: Krakowa, Warszawy, Legnicy, Wrocławia, ale też Berlina i Moskwy.
Gospodarze, czyli ?Powszechny? zaprasza na spektakl ?Marsz Polonia? Jerzego Pilcha w reżyserii Jacka Głomba. Szaloną opowieść o Polsce i naszych narodowych upiorach, w której Pilch na poły prześmiewczo, na poły wizjonersko pokazuje nas ? Polaków, którzy od wieków nie mogą dojść ze sobą do zgody ? rekomenduje Ewa Pilawska, dyrektorka łódzkiego teatru. Cały tegoroczny festiwal krąży wokół polityki i politycznego zaangażowania.
Mikołaj Grabowski dwa lata temu przygotował w rzeczyckiej remizie premierę spektaklu ?Opis obyczajów za panowania Augusta III? oparty na pamiętnikach ks. Jędrzeja Kitowicza. Było to niezwykłe wydarzenie w życiu wiejskiej gminy, na które ściągnęło również wielu tomaszowian. W minioną sobotę i niedzielę ten sam Mikołaj Grabowski z zespołem Teatru Starego zaprezentował w Łodzi ?Pana Tadeusza? jako opowieść o współczesnych pielgrzymach z Polski odbywających podróż w głąb narodowej duszy.
Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych potrwa do 4 marca. Jest okazja oderwać się od telewizyjnych seriali i poobcować ze sztuką, która prowokuje i zmusza do myślenia, czyli jest czymś więcej niż tylko jałowym wypełniaczem czasu. Szczegóły na stronie internetowej Teatru Powszechnego w Łodzi.
|