Ostrowianki doKoła!

W 2005 roku funkcję tę objęła Józefa Cieluch, a w 2008 roku przewodniczącą wybrano Marię Jędrzejczyk, która stanowisko to piastuje do dziś. Wraz z nią w skład zarządu koła wchodzą zastępczyni Grażyna Kuleta, skarbniczka Bożena Janus i pełniąca funkcję sekretarza Urszula Wiktorowicz. Obecnie koło liczy piętnaście członkiń. ? Ostatnimi czasy liczbowo ani nas nie przybywa, ani nie ubywa. Zmienia się jedynie skład koła. Z różnych powodów, zdrowotnych, czy też rodzinnych, jedne gospodynie rezygnują, ale na ich miejsce przychodzą nowe panie ? mówi przewodnicząca.
Od początku działalności koła, członkinie wspierają swoim aktywnym udziałem mężczyźni. Do najbardziej zaangażowanych w poczynania gospodyń należą Adam Kuleta oraz Stanisław i Antoni Wiktorowiczowie. Chętne do pomocy są także dzieci, udziela się i młodzież.
Najczęściej KGW z Ostrowie współpracuje z sołtysem oraz z członkami Rady Sołeckiej, wraz z którymi organizują różnorakie przedsięwzięcia.
Każdego roku ostrowianki biorą czynny udział w wielu uroczystościach i imprezach, takich jak kusoki, "Baba wielkanocna", Festiwal Pieśni Maryjnej w Mroczkowie Gościnnym, festyn rodzinny oraz dożynki parafialne i gminne.
Na początku działalności koła, członkinie spotykały się w prywatnych domach, a następnie w wynajętym przez MDK pomieszczeniu. W 2010 roku gospodynie wyremontowały drewniany budynek, w którym spotkania odbywały się przez okrągły rok. W 2011 roku, po wielu staraniach i trudach, ziściło się najskrytsze marzenie wszystkich ostrowianek ? odbyło się uroczyste otwarcie nowo wybudowanej świetlicy. W uroczystościach wzięli udział członkowie klubu sportowego "Sparta", a także dzieci i młodzież z Ostrowa, którzy chętnie spędzają wolny czas w świetlicy.
? Naszą chlubą jest współudział w przygotowaniu dożynek gminno?powiatowych w 2012 roku. Wówczas, wraz z mieszkańcami Ogonowic, byliśmy gospodarzami przedsięwzięcia ? powiedziała Maria Jędrzejczyk. Ostrowianki na scenie czują się ryby w wodzie. Podczas różnych imprez chętnie śpiewają ludowe piosenki, które na dodatek same układają. Autorką hymnu gospodyń z Ostrowa jest pierwsza przewodnicząca koła, Józefa Białas:
My jesteśmy ostrowianki, od Drzewiczki do Wąglanki,
od południa są granice, od wschodu Ogonowice.

Talentem poetyckim została obdarzona także członkini Weronika Wijata, której pasją jest układanie i wykonywanie przyśpiewek ludowych.
Powiadają ludzie, że jo cinko w pasie,
a jo się tak wypasłam, po jaglany kasie!

Gospodynie spotykają się ze sobą w świetlicy dwa razy w miesiącu. Głównym celem tych zebrań jest kultywowanie regionalnych tradycji. ? Chętnie gotujemy. Do najczęściej przyrządzanych przez nas dań należą pierogi, kapusta z grochem, pyzy ziemniaczane i te w cieście śląskim. Goście mają okazję degustować nasze potrawy podczas ostatków i andrzejek. ? Raz w roku, podczas Dnia Kobiet, odpoczywamy. Wtedy to nasi mężczyźni "dwoją się i troją", przygotowując nam masę niespodzianek ? mówiła Bożena Janus.
Podczas spotkań w świetlicy, ostrowianki tworzą także ozdoby, które, gdy byliśmy z wizytą w świetlicy, mieliśmy okazję obejrzeć. Z bibuły i papieru naprawdę potrafią wyczarować cuda Ostatnio panie organizują także zajęcia aerobiku, który doskonale wpływa na ich sylwetki, a także dostarcza im masę pozytywnej energii.
W kole integruje się kilka pokoleń kobiet. Najstarsza członkini, Rozalia Maruszewska, w przyszłym roku będzie świętować swoje osiemdziesiąte urodziny, a najmłodsza, Olga Janus, ma dopiero sześć lat.




Kusoki 2011



Przed Festiwalem Pieśni Maryjnej w Mroczkowie Gościnnym w 2012 roku