tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdrowie

 Najważniejsza jest siła

 
Co najczęściej kieruje naszym zachowaniem? Honor? Seks? Chciwość? Lęk? Altruizm? A może agresja i nienawiść? Nic z tych rzeczy!

Od czasów Zygmunta Freuda, czyli właściwie od samych początków psychologii, próbowano odnaleźć najważniejszą i najbardziej dominującą siłę psychologiczną, która kieruje naszym życiem. Dopiero jednak współczesne eksperymenty pozwoliły ustalić, co nią najczęściej jest.

Totalitaryzm ego
Okazało się, że tą najsilniejszą potrzebą, wywierającą wpływ na nasze myślenie, uczucia, kontakty społeczne, pragnienia, właściwie na wszystkie procesy psychiczne i postępki jest dążenie do posiadania jak najwyższej samooceny ? autoafirmacja.
Nawet jeśli ktoś z jakiegoś powodu myśli o sobie źle, to i tak stara się wszelkimi sposobami zapobiec dalszemu pogarszaniu się tego przekonania.
Najbardziej oczywistym objawem autoafirmacji jest tworzenie pochlebnego wizerunku własnej osoby. Np. znakomita większość ludzi uważa siebie samych za nieprzeciętnych pod jakimś ważnym względem ? inteligencji, wrażliwości, sprytu, dobroci, uważamy się za znawców polityki, ekonomii, nauczania itp.
W tym kontekście zdanie Szekspira Nic bardziej pospolitego niż przekonanie o własnej niepospolitości okazuje się niezwykle mądre.

Pławienie się w cudzym blasku
Objawem samouwielbienia jest też dążenie do kontaktów z osobami sławnymi, nieprzeciętnymi itp. Jeśli mój sąsiad to osoba znana, będę się tym chwalić, to bowiem stawia mnie w pozytywnym świetle. Staram się pokazać innym z jak najlepszej strony (Tak się zastanawiam, który mój profil jest ładniejszy, żebym wiedział jak ustawić się do obiektywu).
Właśnie dlatego ludzie chcą robić sobie zdjęcia ze znanymi osobami, cieszą się, że znaleźli są w miejscu, które odwiedził ktoś ważny (W naszej restauracji jadł obiad sam prezydent), ubierają się na podobieństwo aktorów, interesują się życiem celebrytów itp. Po prostu chcemy być w jakiś sposób bliżej ludzi znaczących.

Nie lubię lepszych
Z drugiej stronie nie chcemy aby przewyższali nas pod jakimś ważnym dla nas względem. Dlatego samoocena decyduje o tym, jakich dobieramy sobie przyjaciół. Przeważnie po porostu "porównujemy się w dół" ? z tymi, którym powodzi się i w ten sposób polepszamy sobie humor.
Gdy ktoś bliski zaczyna przewyższać nas pod jakimś ważnym względem, to takie znajomości zrywamy lub przynajmniej rozluźniamy. Jeśli się zaś tego zrobić się nie da (lub nie chcemy tego zrobić), zaczynamy bagatelizować wymiar, na którym ktoś nas przewyższa (W porządku, może i moja żona zarabia więcej niż ja, ale czy pieniądze są naprawdę takie ważne?)

Moja, nie moja wina
Pod kontrolą samooceny jest też reagowanie na własne porażki i sukcesy. Znakomita większość ludzi zwala swoje winy na okoliczności albo innych ludzi (Miałem wypadek, bo było ślisko) i jednocześnie przypisuje sobie odpowiedzialność za triumf (Tylko dzięki refleksowi i trzeźwemu myśleniu udało mi się uniknąć wypadku na takiej śliskiej drodze?).
Oczywiście mało jest ludzi tak naiwnych aby uważali, że składają się z samych tylko zalet. Swoim zaletom i wadom przypisujemy jednak odmienne znaczenie. Wady uważamy za powszechne, mało istotne i możliwe do zaakceptowania (Tak, spóźniam się, ale kto w dzisiejszych czasach tego nie robi?) zalety zaś traktujemy jako wyjątkowe i bardzo ważne (Nigdy się nie spóźniam. Spóźnianie się, to objaw braku szacunku do innych, braku dojrzałości i zdolności przewidywania.)


dr Marcin Florkowski, psycholog   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 14 (873) z dnia 4 Kwietnia 2014r.
W dziale Zdrowie dostępne są również artykuły:

    Pokaż pełny spis treści
     
    Kontakt z TOP
    Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
    oglotop@pajpress.pl

    Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
    tel: 44 754 41 51

    Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
    tel: 44 754 21 21
    top@pajpress.pl
    Artykuły
    Informator
    Warto wiedzieć
    Twój TOP
    TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
    Zarejestruj konto »