tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdrowie

 Najważniejsza jest motywacja

 
Zdaniem psychologa

Co robić, gdy strasznie się nam nie chce chodzić do pracy, ale musimy iść? Albo gdy nie chce się nam uczyć, a musimy zdać egzamin? Czy są sposoby na to, aby zachciało się robić rzeczy trudne i niewdzięczne?

Owszem są. Każdy z nas na co dzień manipuluje swoimi pragnieniami i swoją motywacją do pracy! Zwykle jednak nie zdajemy sobie z tego sprawy. Często też wpływamy na siebie w taki sposób, że zamiast wzbudzić chęć do pracy czy nauki, to ją zmniejszamy. Jak to się dzieje?

Poranne wstawanie
Wyobraźmy sobie, że mam pracę, za którą nie przepadam. Nie zarabiam zbyt wiele i nie chce mi się wstawać rano. Z drugiej jednak strony wiem, że „lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu”. Byłbym załamany, gdybym tę pracę stracił. Co prawda moja praca nie jest najlepsza, ale z pewnością nie jest też najgorsza. W takiej sytuacji znajduje się właściwie każdy z nas – wiemy, że mogłoby być zarówno lepiej jak i gorzej. Znajdujemy powody, dla których chce się nam pracować, i są takie, które nas osłabiają.
Gdy wstaję rano i czuję, że przydałby mi się jeszcze kwadransik snu, to zwykle zaczynam wtedy myśleć: O rany! Znowu do pracy! Ale bym jeszcze pospał! Chryste, tylko praca i praca! Mam już tego serdecznie dość. Takie myśli (i towarzyszące im uczucia) pojawiają się spontanicznie. Niestety nie są one tylko objawem naszego niedoboru snu, czy zmęczenia rutyną. Są równocześnie sposobem wpływania na motywację do pracy. Tego typu myśli sprawiają, że coś, co było trudne staje się jeszcze trudniejsze.
Podobnie dzieje się, gdy muszę wykuć na egzamin nudny materiał albo nauczyć się tego, co mi się pewnie nie przyda. Wtedy pierwsze myśli nad książką brzmią mniej więcej tak: Znowu te nudy! Nie cierpię tego! Po co w ogóle się mam tego uczyć?

Spontaniczne przeszkody
Te myśli są spontaniczne, ale sprawiają, że coraz trudniej jest zabrać się do pracy. Obniżają one naszą motywację i w rezultacie to, co było „tylko trudne” staje się niewykonalne. Odsuwamy naukę i pracę na później, nagle zachciewa się nam pić, jeść i wyjść na spacer, w telewizji leci szczególnie ciekawy program albo koniecznie musimy zadzwonić do przyjaciela.
Jaka jest więc rada w takiej sytuacji?
Jeśli rzeczywiście musimy wykonać czynność, której nie chcemy, to powinniśmy skupić myśli na tym dlaczego musimy ją wykonać. Jeśli uda się nam myśleć o powodach, dla których powinniśmy robić to, co w pierwszym odczuciu wygląda na bezsensowne, to czynność trudna staje się odrobinę łatwiejsza.

Dobra, trudna rada
Rada jest dobra, cóż jest też szalenie trudna do wprowadzenia. Wymaga bowiem umiejętności sterownia własną uwagą i myślami. A wytworzenie nawyku spostrzegania raczej pozytywnych niż negatywnych informacji nie jest łatwe. Na przeszkodzie stoi nam bowiem ewolucja! Przez setki tysięcy lat rozwoju ludzie, którzy zwracali uwagę na zagrożenia, wady i negatywne informacje mieli większe szanse przetrwać. Oni bowiem unikali niebezpieczeństw. Ci, którzy nie mieli nawyku spostrzegania negatywnych informacji szybko wyginęli.
Niestety w naszych czasach zagrożenia nie są już takie jak tysiące lat temu i dlatego umiejętność nawykowego zwracania uwagi na pozytywne informacje jest bardziej przydatna. Być może w zdolności widzenia tego, że „szklanka jest do połowy pełna” a nie, że „szklanka jest do połowy pusta” skrywa się najważniejsza różnica między optymistami a pesymistami, między malkontentami a tymi co umieją poradzić sobie z niesprzyjającymi okolicznościami.


dr Marcin Florkowski, psycholog   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 5 (708) z dnia 4 Lutego 2011r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »