Miłość niejedno ma imię

i wie to każdy z nas. Inaczej kocha się matkę, inaczej partnera, inaczej dziecko. Potrafimy kochać zwierzęta, książki, filmy itp.
Wydaje się więc zadaniem karkołomnym zmierzenie miłości. Psychologowie podejmują jednak tego typu próby. Dzisiaj naukowcy wiedzą, jak rozwijają się związki partnerskie. Zaczyna się od zakochania i idealizacji partnera. Namiętność jest wtedy najsilniejsza. Potem pojawia się zaangażowanie, a z biegiem czasu namiętność wygasa, co objawia się między innymi spadkiem częstości kontaktów seksualnych. Wreszcie pojawia się etap samopoświęcenia, który może trwać do samego końca, ale może również gwałtownie i nieoczekiwanie skończyć się rozstaniem.
Jednak intuicyjnie zdajemy sobie sprawę z tego, że uczucie miłości, to coś o wiele więcej niż pożądanie, namiętność czy zaangażowanie. Czujemy, że prawdziwa miłość istnieje (np. ok. 50% ludzi twierdzi, że przeżyło miłość od pierwszego wejrzenia). To niezwykłe uczucie może pojawiać się nieoczekiwanie, zaskakuje nas. Ludzie zapamiętują je na całe życie, bo pozostawia trwały ślad w osobowości. Badania pokazują, że prawie każdy człowiek doświadczył takich przeżyć. Niezależnie od tego z kim i jak długo jesteśmy związani, ile mamy lat i doświadczeń za sobą, miłość może się nam przydarzyć. Cięgle jednak nie udaje się jej zmierzyć przy pomocy ?szkiełka i oka?, jak mówił Mickiewicz.
Mimo to proponuję Państwu wykonanie ?testu miłości?. Twierdzenia ? pytania ułożone są w trzy grupy, proszę odpowiadać na nie ?tak? lub ?nie?.

1. Często pragnę mojego partnera.
2. Wspomnienia wspólnie spędzonych chwil często na nowo wzbudzają we mnie pożądanie.
3. Czasami nie mogę się uwolnić od marzeń o nim (niej).
4. Czuję jak wszystko we mnie topnieje, gdy patrzę mu (jej) w oczy.
5. Obserwowanie jak mój partner wygląda, mówi, porusza się, pachnie, wprowadza mnie czasem w zachwyt.
1. Partner potrafi dodać mi otuchy.
2. Po rozmowie z nim (z nią) często okazuje się, że problemy, od których rozmowa się zaczęła ? zniknęły.
3. Sama obecność partnera przynosi mi spokój.
4. Nawet nie prosząc o to znajduję u partnera wsparcie i pomoc.
5. Myślę o partnerze ze spokojem i przyjemnością.
1. Jestem gotów na wiele wyrzeczeń, jeżeli to podniesie szansę, że będziemy razem szczęśliwi.
2. Nasze wspólne dobro jest dla mnie ważniejsze od mojego własnego.
3. Swoje działania zawsze dostosowuję do naszego wspólnego dobra.
4. Gdy trzeba, potrafię zacisnąć zęby i trwać przy naszym byciu razem.
5. Często myślę o tym, jak uniknąć różnych niebezpieczeństw, czyhających na nasz związek.

Jeśli najczęściej zgadzasz się z pierwszą piątką twierdzeń, Twoja miłość należy do etapu namiętności. Druga piątka twierdzeń dotyczy miłości intymnej (to najbardziej satysfakcjonujący rodzaj związku miłosnego). Jeśli zgadzasz się przede wszystkim z trzecią piątką twierdzeń, Twój związek oparty jest na poczuciu zobowiązania. Większość par przechodzi przez te etapy: zakochanie pojawia się szybko, ale dość szybko gaśnie. Równolegle rozwija się bliskość, która może rosnąć z biegiem czasu (nawet do śmierci), ale może także zanikać. Uczucie zobowiązania i odpowiedzialności jest efektem świadomych decyzji, dlatego może ono być także świadomie wycofane, niemal z dnia na dzień, choć równie dobrze może trwać latami.
Możliwe, że wszystkie trzy grupy stwierdzeń pasują do Twojego związku ? w takim razie miłość, którą przeżywasz jest ?miłością pełną?.