?Dzień, noc i pora niczyja? Ewy Nowackiej to książka, która budzi we mnie wiele pozytywnych wspomnień związanych z czasem, gdy sama byłam jeszcze nastolatką. Beztroskie wakacje, pierwsze zauroczenie, tajemnica, to wszystko i wiele więcej zawiera w sobie ta pasjonująca lektura, w sam raz na leniwe letnie popołudnie?
(Ewa Nowacka, ?Dzień, noc i pora niczyja?, Wydawnictwo Ibis, 2009)
Ewa Nowacka jest krytykiem, eseistką a przede wszystkim autorką wielu powieści dla młodzieży o tematyce współczesnej i historycznej. Za swoją twórczość otrzymała prestiżowe nagrody, m.in. polskiej sekcji IBBY i czytelników ?Płomyka?, a jej powieść ?Kilka miesięcy, całe życie? została wpisana na listę honorową im. Hansa Christiana Andersena. Nic więc dziwnego, że trafia w gusta najbardziej wybrednych młodych czytelników.
Lata 60. Róża, główna bohaterka książki, zostaje wysłana na wakacje do dawnych znajomych swojej mamy. Trafia do tajemniczego, starego domu. Dziewczyna ma wrażenie, że zamieszkujący go starsi ludzie cały czas coś przed nią ukrywają. Tropiąc skrywane sekrety, Róża dowiaduje się czegoś zupełnie nowego o przeszłości swojej rodziny.
Nieco zbuntowana i rozkapryszona nastolatka z dużego miasta nie jest zadowolona z perspektywy spędzenia lata w małym miasteczku, gdzie, jak twierdzi, zanudzi się na śmierć. Mamie Róży, nie wiedzieć czemu, bardzo zależy na tym, by córka odwiedziła starszych ludzi, więc dziewczynka, nie chcąc sprawiać jej przykrości, zgadza się na wyjazd. Na miejscu Róża krok po kroku odkrywa tajemnicę związaną z dziwnym zachowaniem starszego małżeństwa oraz ich ? niejasne dla niej do tej pory ? powiązania z jej matką Basią. W zrozumieniu tragicznych przeżyć wojennych matki, Róży pomaga Marek, miejscowy chłopiec, z którym dziewczyna zaprzyjaźnia się i który z czasem staje się jej obiektem westchnień. Czas spędzony w tym pełnym tajemnic domu sprawi, że Róża wyjedzie stamtąd kompletnie odmieniona. Nie będzie już śmiesznie zbuntowaną dziewczynką, a dojrzałą i świadomą tego, co jest w życiu naprawdę ważne, osobą.
?Dzień, noc i pora niczyja? to książka zachowująca klimat dawnych lat. Owiana charakterystyczną nutą i lekką tajemnicą. Kończy się i jednocześnie wcale się nie kończy. Zauroczyła mnie i polecam ją zarówno młodym czytelnikom, jak i tym, którzy pierwsze uniesienia i nieporadne starania zrozumienia otaczającego ich świata wieku młodzieńczego mają już dawno za sobą.
|