W poniedziałek, około godz. 14, w czasie największego nasilenia ruchu drogowego, w rowie melioracyjnym na ul. Kolberga, dokładnie naprzeciwko Opteksu pasło się ponad trzydzieści krów, pilnowanych, z tego co zauważyłem, przez trzech pastuchów. Żadna z tych krasul nie była zapalikowana. Co chwila któraś wychodziła na drogę, a zaganiacze do rowu z powrotem zapędzali je używając do tego słów powszechnie uznanych za obraźliwe oraz kopniaków.
Opoczno pretenduje do miana nowoczesnego miasta, chociaż ceniącego swoje tradycje. Ne pewno taki obrazek nikomu z przejezdnych nie wydawał się dobrą reklamą miasta, a dla jego mieszkańców raczej powinien stanowić powód do przemyśleń. Że o zagrożeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogwego nie wspomnę.
|