tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Opoczno

 Kontrola w CIS

 

Dziwi mnie niechęć do przeprowadzenia rzetelnej, pełnej i kompleksowej kontroli w instytucji, która co roku otrzymuje około pół miliona złotych z kasy państwa. Prosiliśmy o interwencję Rzecznika Praw Obywatelskich. Ten skierował nasze pismo do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z prośbą o ustosunkowanie się do niej i przekazanie odpowiedzi do naszej redakcji. Po dość długim oczekiwaniu okazało się, że urzędnicy ministerialni, nie chcąc wyjeżdżać z Warszawy, oczekiwali na wnioski z kontroli wojewody i starostwa. Ale Urząd Wojewódzki żadnej kontroli nie przeprowadził, bo jak twierdzą w Departamencie Polityki Społecznej nie mają takich kompetencji. I w ten sposób jedynym źródłem oceny pozostali urzędnicy starostwa. Skoro tak, to jedynym źródłem oceny działalności CIS jest protokół pokontrolny starostwa. Przyjrzyjmy się więc temu dokumentowi.
13 czerwca 2012 roku wojewoda łódzki napisała w piśmie nr PS.I.1411.3.2012 do starosty, w związku z otrzymaną od burmistrza skargą kilkunastu uczestników CIS: "Wprawdzie skarga jest anonimowa, ale rodzaj i liczba zawartych w niej zarzutów oraz społeczna rola Centrum Integracji Społecznej wskazują na konieczność zbadania ich zasadności. Ponadto treść dotychczasowej korespondencji prowadzonej przez służby Wojewody Łódzkiego z Fundacją "Interregion" w tej sprawie oraz ustalenia telefoniczne z kierownictwem Powiatowego Urzędu Pracy w Opocznie nie dają pewności co do zgodności działalności Fundacji z przepisami prawa i jej statutem".
Zalecenia co do meritum kontroli wydają się jasne, klarowne i dziecinnie łatwe do zrozumienia: zbadanie zasadności skargi grupy uczestników CIS na sposób ich traktowania przez kierownictwo CIS oraz ustalenia, czy działalność CIS jest zgodna z przepisami prawa. Odpowiedź, której nadany został nr OZ.1510.5.2012, była podpisana przez ówczesnego wicestarostę Marcina Baranowskiego i została wysłana do Łodzi 16 sierpnia 2012 r. I jest to odpowiedź co najmniej mocno kontrowersyjna.
Starostwo poprosiło się o zajęcie stanowiska w tej sprawie kierownika Powiatowego Urzędu Pracy Mieczysława Koćmiela oraz p.o. dyrektorki Wydziału Promocji, Oświaty i Funduszy Unijnych Małgorzatę Grzesińską. W najmniejszym stopniu nie próbowano dociec, czy zasadne są zarzuty stawiane kierownictwu CIS przez uczestników, a przecież w tej skardze nie było słowa o przepisach na podstawie jakich powinien działać CIS, była za to prośbą o pomoc w związku z niewłaściwym traktowaniem, nieprzestrzeganiem przepisów bhp, załatwianiem wszystkich spraw bez dokumentów w formie pisanej, na gębę. Jak wynika z odpowiedzi przesłanej do wojewody nikt z powiatu nie rozmawiał z uczestnikami CIS w sprawie skarg, które wyszły z ich środowiska. Nikt nie pofatygował się, by na miejscu sprawdzić w jakich warunkach wykonują zlecone im zadania, jakie mają zabezpieczenie. Poprzestano na dokumentach a i te dostarczane były w transzach, od 16 czerwca do 30 lipca, i przyjmowane na wiarę, bez weryfikacji. Skandaliczne już było dostarczanie dokumentów przez półtora miesiąca. To przecież jasne, że jeśli dokument nie jest od razu pokazany na żądanie organu kontrolującego, tzn. że tego dokumentu po prostu nie ma, jest dopiero tworzony. I każde inne tłumaczenie jest bez sensu. W Departamencie Polityki Społecznej UW doskonale wiedzą, że protokół pokontrolny nie odpowiada na postawione pytania, ale skoro wpłynął do urzędu, to jest. Aby go podważyć trzebaby skierować sprawę do WSA. I św. Biurokracy górą.
Sam protokół też jest? dziwny. Połowę jego objętości stanowi wykaz różnego rodzaju dokumentów, raczej dotyczących historii tworzenia CIS niż dnia dzisiejszego i skarg uczestników Centrum. Mam poważne wątpliwości co do jego rzetelności. Jest tam m.in. taki zapis: "Kolejna zmiana składu Zarządu przeprowadzona na podstawie uchwały Zarządu z dnia 1 lipca 2012 r. zaakceptowane przez Zgromadzenie fundacji na posiedzeniu w dniu 1 lipca 2012 roku. W skład powołanego, nowego Zarządu weszli: Wojciech Turek ? prezes, Ewa Kądziela ? z?ca prezesa, Jacek Kaczmarczyk ? członek Zarządu. Zmiana zgłoszona została do KRS w dniu 20 lipca 2012 r." Dziwne, w drugiej połowie października dwoje dziennikarzy z redakcji było w Sądzie Gospodarczym w Łodzi, by na miejscu przejrzeć teczkę Fundacji Interregion. Otóż nie było tam tej zmiany, o czym zresztą pisałem w 46 numerze TOP z dnia 16 listopada 2012 roku. Ale nikt ze starostwa nie pofatygował się do Łodzi, by sprawdzić jakie sprawozdania zostały wysłane do Sądu Gospodarczego i co z nimi zrobiono. Dokumenty KRS są jawne i dostępne dla wszystkich po uprzednim telefonicznym umówieniu terminu przyjazdu. Zresztą nie trzeba było nawet specjalnie jeździć. Można było zamówić pełen wypis z KRS i otrzymać go listownie płacąc nieco ponad 100 zł.
Ze sprawozdań, wysyłanych do UW wynika, że obecna szefowa CIS jest zatrudniona na postawie umowy o pracę. W Urzędzie Wojewódzkim jednak tej umowy nie ma. A skoro CIS zostało powołane przez Fundację Interregion, to można przypuszczać, a raczej mieć pewność, że umowa o pracę podpisana została między szefową CIS Ewą Kądzialą a Fundacją Interregion, w której Ewa Kądziela jest wiceprezesem. Z protokołu pokontrolnego wynika, że 28 maja 2008 roku wraz z uchwałą o udzieleniu pełnomocnictw z?cy prezesa w sprawie reprezentacji Fundacji, podjęta została uchwała o upoważnieniu Wojciecha Turka, członka zarządu Fundacji, do podpisywania umów o pracę lub innych umów na rzecz Ewy Kądzieli. I znowu dziwnym się wydaje, że wszyscy zgadzają się na to, by członek zarządu podpisywał umowy z wiceprezesem zarządu, w tym tak ważne jak umowa o pracę. Jakby nie patrzeć ? tylko trzyosobowy zarząd i tylko trzyosobowe zgromadzenie fundatorów złożone z tych samych osób co zarząd ? nasuwa się wniosek, że dopuszczalne jest twierdzenie, iż sama z sobą podpisała umowę o pracę. Zresztą tego upoważnienia, o którym mówi protokół też nie było w dokumentach Fundacji w Sądzie Gospodarczym.
Jak wynika z protokołu pokontrolnego, nie wszystkie wymagane sprawozdania sporządzane były za okres roku kalendarzowego. Nie ma jednak żadnego wniosku w tym zakresie. W protokóle wyraźnie jest napisane, że w umowach i dokumentach podpisywanych w celu uzyskania dotacji ze środków publicznych używane są różne nazwy, choć wojewoda nadał status CIS Środowiskowym Warsztatom Aktywizacji "Zielone światło". Ta różnoraka nomenklatura nie przeszkadza jednak w przelewaniu co roku około pół miliona publicznych złotówek.
Osoby przeprowadzające kontrole, wbrew zaleceniom wojewody, skupiły się na działalności Fundacji Interregion a nie Centrum Integracji Społecznej. Wszędzie jest mowa o tym, że kontrolowany podmiot działa na podstawie ustawy o fundacjach, a nie ma ani słowa o ustawie o zatrudnieniu socjalnym. Czy nie dlatego, że wówczas należałoby stwierdzić jednoznacznie, że CIS działa niezgodnie z zapisami tej ustawy? Art. 3 § 4 tej ustawy stanowi: "Centrum utworzone przez organizację pozarządową działa w formie jednostki wyodrębnionej organizacyjnie i finansowo w sposób zapewniający należytą identyfikację pod względem organizacyjnym i finansowym, w stopniu umożliwiającym określenie przychodów". Opoczyński CIS nie wystąpił o nadanie REGON-u. Nie ma własnego NIP?u ani swojego konta bankowego. Wszystko idzie przez Fundację Interregion, choć zgodnie z protokołem nie powinna się ona pojawiać w żadnych umowach. Czy wreszcie ktoś to skontroluje?
CIS w obecnym kształcie i pod obecnym kierownictwem będzie działał do końca roku. Wynika to z zapisów decyzji administracyjnej wojewody łódzkiego dotyczącej rozpoczęcia funkcjonowania CIS. Co dalej, jak na razie nikt nie wie. Czy o przedłuzenie działania będzie wnioskowało obecne kierownictwo ? pewnie tak. Czy dostanie zgodę ? nie wiem. Urzędnicy ze Staromiejskiej widzą potrzebę funkcjonowania CIS, ale po gruntownych zmianach, szczególnie w zakresie podejścia do przepisów prawa. Jest nawet rozważana opcja powołania własnego CIS, ale na to potrzeba czasu. Czy zdążą przed końcem roku? Oby.


Maciej Mrozowicz   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 7 (814) z dnia 15 Lutego 2013r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »