Kobieca drużyna Ceramiki wycofana z rozgrywek

Na stadionie Ceramiki nie zobaczymy już meczów I ligi piłki nożnej kobiet

W rundzie wiosennej sezonu 2012/2013 nie zobaczymy już w Opocznie meczów I ligi piłki nożnej kobiet. Ze względów finansowych drużyna Ceramika Opoczno została wycofana z rozgrywek. Informację ze smutkiem potwierdził twórca i trener drużyny, Piotr Nasulewicz.
Opoczyńska drużyna piłki nożnej kobiet funkcjonowała pięć lat. Od początku była prowadzona przez trenera Piotra Nasulewicza, który oparł zespół na swoich podopiecznych z Gimnazjum nr 3 oraz najbardziej utalentowanych zawodniczkach z naszej okolicy. Trzeba zaznaczyć, że żadna z dziewczyn nie grała wcześniej w klubie piłkarskim.
Pod okiem Piotra Nasulewicza drużyna zaczęła podnosić poziom wyszkolenia i osiągać sukcesy w ramach Ludowych Zespołów Sportowych. Dobre wyniki zostały zauważone przez działaczy LKS Ceramika Opoczno. W efekcie klub postanowił utworzyć zespół piłki nożnej kobiet.
Opocznianki zaczęły występować w oficjalnych rozgrywkach kobiecych PZPN w sezonie 2009/2010, kiedy to przystąpiły do ówczesnej II ligi łódzkiej. Po reorganizacji rozgrywek przez dwa sezony grały w II lidzie małopolskiej, czyniąc systematyczne postępy.
W ubiegłym sezonie, 2011/2012, zanotowały największy sukces w historii. Wywalczyły pierwsze miejsce w II lidze i we wspaniałym stylu awansowały do I ligi, która jest bezpośrednim zapleczem ekstraklasy. Dzięki temu na stadionie w Opocznie można było oglądać pierwszoligową piłkę nożną kobiet.
Jako beniaminek drużyna Ceramiki wygrała tylko jedno spotkanie (7 października po bramkach Izabeli Zdonek i Justyny Milewskiej, pokonała na własnym boisku Olimpię Szczecin 2:1) i po rundzie jesiennej zajmowała ostatnie miejsce w tabeli. Nasze piłkarski zdobywały jednak kolejne doświadczenia i podnosiły swoje umiejętności. Izbela Zdonek trafiła nawet do kadry narodowej.
Niestety, drużyna ?Cery? nie ma jakichkolwiek szans na awans w ligowej tabeli, ponieważ na wiosnę nie zagra nawet jednego meczu. Z powodów finansowych została wycofana z rozgrywek i rozwiązana. Przeszkodą nie do przeskoczenia okazał się brak funduszy.
Obecnie zespół już nie istnieje, co potwierdził nam trener Piotr Nasulewicz. Jak nas poinformował, dziewczyny zasiliły inne kluby. Izabela Zdonek przeszła do zespołu Piaseczna, który gra w ekstralidze, Kamila Czaja do Pelikana Łowicz a siedem kolejnych do Grójca.
Serwis kobiecapilka.pl podaje, że w rundzie rewanżowej grupy północnej I ligi kobiet będzie występowało dziewięć zespołów. Rezultaty osiągnięte przez Ceramikę Opoczno w sezonie 2012/2013 nadal będą zaliczane do ogólnej punktacji. Pozostałe nierozegrane mecze mają być rozstrzygnięte jak walkowery dla przeciwniczek.
Szkoleniowiec nieistniejącej już drużyny nie kryje żalu z zaistniałej sytuacji. Przyznaje, że dotacja na drużynę z Urzędu Miejskiego (17 tys. na rok) była zdecydowanie za mała w stosunku do preliminarza przedstawionego przez klub i nie przystawała do planowanych potrzeb.
W II lidze czy nawet jesienią w I lidze nie było aż tak dalekich wyjazdów i jakoś udawało się wiązać koniec z końcem. Jednak wiosną Ceramikę czekały wyjazdy m.in. do Szczecina, Gdyni, Gorzowa Wielkopolskiego i Poznania, co oczywiście zdecydowanie zwiększyło koszty. Takich pieniędzy klub nie zdobył, dlatego drużyna została rozwiązana.
Trener żali się na władze samorządowe, które według niego nie wykazały odpowiedniego wsparcia drużynie występującej w I lidze. ? Kiedy uzyskaliśmy awans ani z miasta, ani z powiatu nikt nam nie pogratulował ? mówi. ? Teraz miasto nie ma pieniędzy. Wiadomo, że ich brakuje, ale osiągnęliśmy naprawdę znaczący sukces w grze zespołowej, nieporównywalny do rezultatów klasy B. I co teraz mamy powiedzieć dziewczynom, które poświęciły się dla piłki i promowały Opoczno w całej Polsce?