tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Aktualności

 Kasa na wybory

 
Każdy z nas ma prawo wesprzeć kampanię wyborczą prowadzoną przez poszczególne komitety kwotą ponad 19 tys. zł. Ale raczej się na to nie zanosi

Żeby zaistnieć w każdych wyborach, potrzebne są pieniądze. Często od ich ilości zależy sukces wyborczy. Zasady prowadzenia gospodarki finansowej przez komitety wyborcze uczestniczące w wyborach samorządowych oraz wysokość pozyskiwanych na kampanię kwot reguluje kilka aktów prawnych.

Przepisy
W myśl przepisów tylko i wyłącznie komitety wyborcze mogą podejmować czynności związane z pozyskiwaniem środków na kampanię wyborczą i ich wydatkowaniem. Mogą to czynić dopiero od momentu wydania przez Państwową Komisję Wyborczą postanowienia o utworzeniu takiego komitetu.
Komitety organizują spotkania przedwyborcze i promocję poszczególnych kandydatów w formie plakatów, ulotek itd. i to wyłącznie w okresie kampanii wyborczej.
Gospodarkę finansową komitetu prowadzi i ponosi za nią pełną odpowiedzialność pełnomocnik finansowy komitetu wyborczego. Odpowiada za ewidencjonowanie wpływów i wydatków oraz sporządzenie sprawozdania finansowego i terminowe przedłożenie go właściwemu organowi wyborczemu. Pełnomocnik ponosi też odpowiedzialność karną za naruszenie zakazów i ograniczeń w pozyskiwaniu i wydatkowaniu środków finansowych.
Komitet wyborczy gromadzi środki finansowe wyłącznie na jednym rachunku bankowym.

Jak komitety mogą pozyskiwać środki na kampanię wyborczą?
W przypadku komitetu wyborczego partii politycznej środki finansowe przekazywane komitetowi wyborczemu partii politycznej mogą pochodzić wyłącznie z funduszu wyborczego tej partii. Komitet wyborczy może pozyskiwać środki finansowe tylko z przelewów dokonywanych bezpośrednio z rachunku bankowego funduszu wyborczego na rachunek komitetu.
Środki finansowe partii politycznej (zarówno do jej kasy, jak i na rachunek bieżący oraz na fundusz wyborczy) mogą być przekazywane jedynie przez obywateli polskich, mających stałe miejsce zamieszkania na obszarze RP. Fundusz wyborczy partii tworzony jest z wpłat własnych partii politycznej oraz z darowizn od osób fizycznych, spadków i zapisów. Suma darowizn pieniężnych pochodzących od jednej osoby fizycznej w jednym roku nie może przekraczać 15–krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, a w roku, w którym odbywają się więcej niż jedne wybory lub referenda ogólnokrajowe nie może przekraczać 25–krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, obowiązującego w dniu poprzedzającym wpłatę.
Minimalne wynagrodzenie za pracę od 1 stycznia 2010 r., zgodnie z obwieszczeniem prezesa Rady Ministrów z 24 lipca 2009 r. wynosi 1.317 zł.
W związku z tym, że w bieżącym roku mieliśmy wybory prezydenta i mamy samorządowe, każda osoba fizyczna ma prawo wesprzeć fundusz wyborczy partii darowizną nieprzekraczającą kwoty 25–krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, tj. kwotą nie większą niż 32.925 zł. Wpłaty na fundusz wyborczy, bez względu na ich wysokość, mogą być dokonywane jedynie czekiem, przelewem lub kartą płatniczą.
Na rachunek bieżący partii mogą być dokonywane wpłaty od uprawnionych osób fizycznych, w wysokości nieprzekraczającej w jednym roku 15–krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, obowiązującego w dniu poprzedzającym wpłatę. W 2010 r. osoba fizyczna może więc wpłacić na rachunek bieżący partii łączną kwotę 19.755 zł. Jeżeli jednorazowa wpłata na rachunek bieżący partii nie przekracza 1.317 zł, może być ona dokonana w formie gotówkowej.
Przepisy ustawy o partiach nie zabraniają jednoczesnego dokonywania wpłat przez tę samą osobę fizyczną na rachunek bieżący danej partii i na jej fundusz wyborczy, co oznacza, że jedna osoba fizyczna może wpłacić na rzecz jednej partii politycznej łączną kwotę 52.680 zł.
Komitetowi wyborczemu organizacji oraz komitetowi wyborczemu wyborców mogą być również przekazywane środki finansowe jedynie przez obywateli polskich. Łączna suma wpłat od osoby fizycznej na rzecz jednego komitetu wyborczego organizacji albo komitetu wyborczego wyborców nie może przekraczać 15–krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, tj. kwoty 19.755 zł. Niedozwolone są wpłaty gotówkowe w kasie banku, a także na poczcie.
Ponadto na cele związane z wyborami komitet wyborczy organizacji i komitet wyborczy wyborców może zaciągać kredyty bankowe. Wysokość kredytu nie jest limitowana. Ustawa wprowadza natomiast ograniczenia dotyczące poręczeń takiego kredytu.
Przepisy ordynacji wyborczej wprowadzają następujące zakazy i ograniczenia w finansowaniu komitetów wyborczych:
1) Komitety wyborcze mogą pozyskiwać środki finansowe jedynie na cele związane z wyborami.
2) Pozyskiwanie środków finansowych jest dozwolone dopiero od dnia wydania przez właściwy organ wyborczy postanowienia o przyjęciu zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego.
3) Zabronione jest pozyskiwanie środków po dniu wyborów.
4) Komitetom wyborczym nie wolno przyjmować wartości niepieniężnych (np. darowizn rzeczowych, nieodpłatnych usług), z wyjątkiem nieodpłatnych usług polegających na rozpowszechnianiu plakatów i ulotek wyborczych przez osoby fizyczne.
5) Zabronione jest przekazywanie środków finansowych i wartości niepieniężnych przez jeden komitet wyborczy na rzecz innego komitetu.
6) Zabronione jest przeprowadzanie przez komitet wyborczy zbiórek publicznych.
Wykluczone jest przekazywanie komitetowi wyborczemu środków finansowych przez podmioty inne niż partie polityczne:
– komitetom partyjnym i koalicyjnym, podmioty nie będące osobami fizycznymi (np. spółki prawa handlowego, stowarzyszenia, państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne, fundacje, partie polityczne itd.),
– komitetom wyborczym organizacji i komitetom wyborczym wyborców.
Komitety wyborcze mogą wydatkować na kampanię wyborczą wyłącznie kwoty ograniczone limitami wydatków. Limit ustala się oddzielnie dla każdego komitetu wyborczego. W wyborach do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw limit wydatków oblicza się mnożąc kwotę przypadającą na jeden mandat radnego przez liczbę mandatów przypadających na okręg lub okręgi, w których komitet wyborczy zarejestrował kandydatów (bez względu na liczbę zgłoszonych kandydatów). Kwota przypadająca na jeden mandat radnego wynosi:
– w wyborach do rady gminy w gminach do 20 tys. mieszkańców – 750 zł,
– w wyborach do rady gminy w gminach powyżej 20 tys. mieszkańców – 1.000 zł,
– w wyborach do rady powiatu – 2.000 zł,
– w wyborach do rady miasta w miastach na prawach powiatu – 3.000 zł,
– w wyborach do sejmiku województwa – 5.000 zł.
Limit wydatków związanych z prowadzeniem kampanii wyborczej kandydata na wójta (prezydenta) w gminach do 500 tys. mieszkańców ustala się, mnożąc liczbę mieszkańców danej gminy przez kwotę 50 groszy.
Dla komitetu wyborczego zgłaszającego kandydatów na wójtów, a więc również kandydatów na radnych, obliczone w powyższy sposób limity sumowane są w jeden łączny limit wydatków, który dotyczy całości wydatków komitetu wyborczego.
Należy podkreślić, że limitem objęte są tylko wydatki komitetu wyborczego, natomiast przychody komitetu nie są limitowane. Do wydatków komitetu wyborczego nie mogą być zaliczone środki przekazane na cele charytatywne oraz inne cele społecznie użyteczne, nawet jeśli były ponoszone w okresie kampanii wyborczej w ramach promocji komitetu lub poszczególnych kandydatów. Tego typu wydatki stanowią naruszenie przepisów ustawy.
Finansowanie kampanii wyborczej do organów samorządu terytorialnego jest jawne. Pełnomocnik finansowy komitetu wyborczego ma obowiązek sporządzenia i przedłożenia organowi wyborczemu, który dokonał jego rejestracji, sprawozdania o przychodach, wydatkach i zobowiązaniach finansowych komitetu, w terminie 3 miesięcy od dnia wyborów.

Rzeczywistość
Tyle w skrócie mówią przepisy. Praktyka jest jednak inna. Komitety wyborcze partii politycznych, choć te otrzymują potężne pieniądze z budżetu państwa, nie wesprą raczej swych działaczy w terenie. Pieniądze trzeba więc organizować samemu. Podobnie ciężar finansowy kampanii komitetów wyborczych wyborców spoczywa na członkach komitetów i kandydatach. Każdy komitet ustala poziom „opodatkowania się” przez poszczególnych kandydatów. Wysokość wpłat zależna jest zazwyczaj od miejsca na liście. Im wyższa pozycja, tym koszt inwestycji większy.
Pozyskiwanie pieniędzy od firm, instytucji i innych sponsorów jest zabronione. W praktyce poszczególne komitety i kandydaci na różny sposób próbują omijać ten przepis.
Przed ubiegłoroczną kampanią wyborczą do Parlamentu Europejskiego, nim ta formalnie się zaczęła, pojawiły się w całym naszym województwie w dużych ilościach billboardy, na których dwaj piłkarze głosili: „Wybraliśmy Skrzydlewską”. Na billboardach chodziło o firmę „Skrzydelewska”. Tylko nadzywczajny zbieg okoliczności sprawił, że w kampnii do PE z list PO startowała Joanna Skrzydlewska. Akcja, mimo że oprotestowana, okazała się skuteczna Joanna Skrzydlewska jest europosłanką. Fundacja im. Stefana Batorego monitorowała całą kampanię do Europarlamentu i opublikowała powyborczy raport. Wynika z niego, że wszystkie komitety wyborcze dopuściły się większych lub mniejszych uchybień, w tym finansowych, podczas tej kampanii. Raport przekazany został Państwowej Komisji Wyborczej.
Komitety gros zgromadzonych pieniędzy przeznaczą na wydrukowanie ulotek i plakatów wyborczych. Część pieniędzy pochłoną płatne ogłoszenia wyborcze w mediach. Strony internetowe, spotkania przedwyborcze, mobilne reklamy poruszające się po mieście, wiece, to już raczej inwencja poszczególnych kandydatów. Niemal każde z tych działań wymaga zainwestowania jakichś środków. Rolą wyborców jest śledzić, jak kandydaci i komitety radzą sobie z finansowaniem kampanii. Przede wszystkim wszelkie materiały wyborcze powinny być oznakowane klauzulą, że wydał je i finansuje komitet wyborczy. W innym przypadku jest podejrzenie, że doszło do nadużycia. Albo kandydat za własne pieniądze nadrukował ulotek, albo – co gorsze – wspomógł go nieznany sponsor.
Zdarzają się sytuacje, że praca na rzecz komitetów czy kandydata jest wynagradzana. O patologiach w tym względzie każdy słyszał w środkach masowego przekazu.
Na szczególną uwagę zasługują też wszelkie spotkania sprawozdawcze czy informacyjne członków partii, organizacji społecznych, stowarzyszeń, klubów, które pod płaszczykiem uaktywnienia czy konieczności dokonania podsumowań, rozliczeń nagle zwołują swoich członków, sympatyków i tak naprawdę organizują kampanię temu czy innemu kandydatowi. Pomysłowość ludzka w tym względzie nie zna granic. Takie spotkania nie powinny mieć znamion agitacji wyborczej, ale w praktyce dzieje się dokładnie odwrotnie. Z drugiej strony nie sposób ograniczyć na czas kampanii aktywności tej czy innej organizacji, jeśli ta działa zgodnie z wytyczonym planem, tylko dlatego, że jej działacz jest kandydatem na radnego.
Warto o tym pamiętać, gdy w mieście wiszą już nie tylko plakaty i ulotki, ale i potężne banery. Czyżby jak zwykle: prawo prawem, a życie życiem?


(ał)   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 45 (696) z dnia 12 Listopada 2010r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »