Wakacje już się rozpoczęły, przed nami fala ponad trzydziestostopniowych upałów, więc pewnie kto żyw a nie pracuje ruszy szukać ochłody w wodach kąpielisk. Po powodziach wody były skażone i inspektoraty sanitarne nie zezwalały na kąpiele. Tym razem jednak, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w oparciu o wyniki badań laboratoryjnych i bakteriologicznych próbek wody ze zbiorników zwyczajowo używanych do kąpieli, stwierdza, że woda nie nadaje się do kąpieli jedynie w zbiorniku retencyjnym na Wąglance w Miedznej Murowanej z uwagi na zakwit sinic.
W Zarzęcinie (gm. Mniszków) na Zalewie Sulejowskim i w wodach zbiornika retencyjnego w Opocznie przy ul. Wałowej można kąpać się bezpiecznie – woda nadaje się do kąpieli i odpowiada wymaganiom.
A przy okazji chcemy przypomnieć kilka podstawowych zasad bezpiecznego zachowywania się nad wodą. Jeśli będziemy zachowywać się racjonalnie i będziemy ostrożni to unikniemy nieszczęścia. Pamiętajmy o tym, że najczęstszą przyczyną utonięć jest – niestety – alkohol. Więc należy wybrać albo kąpiel, albo piwko… Nie wolno też wchodzić do wody bezpośrednio po jedzeniu – powinno się odczekać minimum godzinę.
Aby uniknąć szoku termicznego, nie wolno wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu. O tym, że nie jest to tylko wymysł WOPR–owców, świadczyć może zupełnie niedawny przypadek utonięcia mężczyzny, który podczas poprzedniej fali upałów rzucił się na ratunek swej 6–letniej córce z roweru wodnego, na którym pływał wraz z rodziną i był non stop wystawiony na słońce.
Po wejściu do wody najlepiej schłodzić okolice serca, karku oraz twarz i – choć nie jest to specjalnie przyjemne – powoli się zanurzać, bo nasz organizm stopniowo przyzwyczajał się do niższej temperatury.
Do wody wchodzimy tylko w miejscach oznakowanych, najlepiej w grupie. Gdy decydujemy się na samotną kąpiel, warto, by o tym wiedział ktoś na brzegu, najlepiej gdy jest to ratownik. Nie wchodzimy do wody, gdy nad kąpieliskiem powiewa czerwona flaga (lub jej nie ma). Oznacza to, że kąpiel jest zabroniona.
Dzikie kąpieliska mają nieznane dno i głębokość. Nawet, gdy korzystaliśmy z niego rok wcześniej, nie możemy być pewni, że dno nie zmieniło ukształtowania i tam, gdzie było płytko lub przeciwnie – głęboko, jest tak samo. Dlatego nigdy nie wolno skakać na główkę przed dokładną kontrolą! A najlepiej – w ogóle zrezygnujmy ze skoków. Jest to zbyt niebezpieczne. Chyba starczy już doświadczeń innych, dziś skazanych na wózek inwalidzki…
Nawet jeśli jesteś doskonałym pływakiem, to pamiętaj, że wśród ofiar śmiertelnych przeważają właśnie osoby dobrze pływające, ale zbyt pewne siebie. Nie wypływaj więc daleko na otwarty akwen, nie próbuj przepływać jeziora, jeśli nie masz asekuracji.
No i jeszcze jedna uwaga. Skoro się twierdzi (nie bez powodu) że dzieci to nasz skarb, to jak skarb je chrońmy. Dzieci mogą zażywać kąpieli tylko i wyłącznie pod czujnym okiem osoby dorosłej! |