
Jasełka w karwickim kościele stały się już tradycją Ks. Sylwester Jończyk, proboszcz tutejszej parafii, organizuje je wspólnie z parafianami, którzy chętnie angażują się we wszelkie przedsięwzięcia. W ubiegłym roku w jasełkach wystąpili dorośli. Tym razem, 9 stycznia w role biblijnych postaci wcielili się mieszkańcy Adamowa, Karwic i Janowa Karwickiego w wieku od 2 do 15 lat. Całość przygotowano pod okiem Moniki Wiktorowicz.
Jasełka wystawione w scenerii kościelnej nadały przedstawieniu uroczystą oprawę. Piękne dekoracje przeniosły małych aktorów do betlejemskiej szopki. Z przejęciem wcielili się oni w swoje pierwsze wielkie role. Całości dopełniła muzyka – świąteczny nastrój wprowadziły wszystkich kolędy śpiewane przez kościelną scholę.
O oprawę muzyczną przedstawienia zadbał ks. Sylwester. Część dekoracji wypożyczono, pozostałe wykonali parafianie, m.in. Łukasz i Michał Frączkowie. Inscenizację wyreżyserowała zaś Monika Wiktorowicz, która przygotowała dzieci i przez blisko miesiąc prowadziła z nimi próby. Opłaciło się. Jasełka bardzo spodobały się publiczności, a że odegrano je tuż po niedzielnej mszy, obejrzało je szerokie grono parafian. Wśród publiczności zasiadł również burmistrz gminy Opoczno, Jan Wieruszewski. Być może doceni on inicjatywy karwickiej społeczności i przyśpieszy planowaną tu budowę świetlicy. Mieszkańcy, którzy mają zapał i pomysły na realizowanie wciąż nowych przedsięwzięć w swojej małej społeczności powinni mieć do tego odpowiednie warunki. |