tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdrowie

 Jak poradzić sobie z buntem dwulatków?

 
Zdaniem psychologa – rodzice pod murem

Gdy moja córeczka miała dwa lata czasem wstawała rano i pierwsze jej słowo brzmiało: „nie”. Mówiła tak dla przyjemności. Gdy chciałem się z nią podroczyć odpowiadałem wtedy „tak”, ona na to: „nie, nie, nie” i kręciła głową. Kiedyś po dłuższym przekomarzaniu się z nią powiedziałem w końcu: „no dobrze – nie”. Ona przez chwilę zaskoczona milczała i wreszcie cichutko powiedziała: „tak”.
Przekora dwulatka może niekiedy doprowadzić do rozpaczy. Dziecko przez pierwszy rok przyzwyczaja rodziców do tego, że chętnie ich słucha i naśladuje. Jednak między pierwszym a trzecim rokiem życia staje się nagle zupełnie inne – sprzeciwia się, buntuje, robi dokładnie odwrotnie niż mówią rodzice. Taki opór jest często zupełnie bezmyślny. Moja córeczka na przykład uwielbia arbuzy, ale gdy zapytam ją czy chce arbuza to odpowiada „nie” i jednocześnie podchodzi do mnie z otwartą buzią.
Zakażcie coś dwulatkowi, a możecie być pewni, że właśnie to zacznie robić. Dzieci w tym wieku są zachwycone, że mogą iść tam gdzie się im podoba i robić to, na co mają ochotę. To dla nich nowe doświadczenie, bowiem dopiero teraz odkrywają, że mogą się samodzielnie poruszać. W związku z tym wszelkie zakazy rodziców traktują jak kajdany, które natychmiast trzeba zrzucić. Miłość do mówienia „nie” jest równie powszechna między pierwszym a trzecim rokiem życia, tak jak trądzik w wieku dojrzewania. Dziecko mówiąc „nie”, sprzeciwiając się ćwiczy posiadanie wolnej woli.
Choć oporu dziecka nie da się uniknąć w tym wieku można sprawiać, by był on słabszy. Jak rodzice mogą to robić?
* Jak najrzadziej mów „nie”. Np. gdy dziecko chce pójść na dwór, ale nie może – zamiast powiedzieć „nie pójdziesz” mów „pójdziesz jutro”.
* Stosuj kategoryczne zakazy tylko wtedy, gdy jest to konieczne. Pozwalaj by dziecko wygrywało w sprawach nieważnych (choć istotnych dla niego).
* Wytłumacz dziecku swoje zakazy. Zanim czegoś zakażesz zastanów się czy jest to rzeczywiście ważne. Niekiedy rodzice stosują pewne ograniczenia zupełnie bez sensu, np. mówią dziecku „nie biegaj”, choć bieganie nie jest niebezpieczne. W dodatku gdy dziecko biega nie ingerują. Wtedy dzieci uczą się ignorować słowa rodziców.
* Nie żądaj od dziecka podporządkowania się natychmiast. Np. gdy dziecko jest na huśtawce, a chcemy by poszło już do domu to trzeba je o tym uprzedzać: „Za pięć minut pójdziemy do domu”. W ten sposób osłabiamy opór dziecka.
* Pozwól wykonać dziecku jak najwięcej czynności samodzielnie. Np. jeśli chce ono byśmy poszli z nim na dwór to niech samo przygotuje buciki i czapeczkę, przyniesie klucze itd., jeśli chce rysować – niech najpierw przygotuje papier, kredki, uprzątnie ze stolika.
* Ucz dziecko cierpliwości. Np. gdy chce wyjść na dwór mów: „Dobrze, możesz iść, ale najpierw załóż buty. Założysz buty i możesz iść”.
* Pozwalaj dziecku na przeżycie konsekwencji swojego zachowania. Np. jeśli chce dotknąć gorącej szklanki, to powiedz: „Uważaj ta szklanka jest gorąca, możesz się poparzyć”. Jeśli cię nie słucha, pozwól mu przekonać się, że szklanka rzeczywiście jest gorąca. Nie trzeba łapać dziecka za rękę. Jeśli mimo ostrzeżeń poparzy się – w przyszłości będzie bardziej ufać słowom rodzica i chętniej słuchać.


dr Marcin Florkowski, psycholog   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 8 (711) z dnia 25 Lutego 2011r.
W dziale Zdrowie dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »