Gdzie ja jestem?

O braku oznakowania na terenie osiedla Milenijnego już pisaliśmy. Do tematu wracamy, bowiem pomimo upływu czasu nic się w tej kwestii nie zmieniło. Owszem, oznakowane są drogi ? wiadomo, która jest nadrzędna i gdzie trzeba ustąpić pierwszeństwa. Ale jeśli ktoś tu nie mieszka i nie zna tej części miasta, na pewno będzie miał problem z odnalezieniem konkretnego adresu. W ogóle nie są tu bowiem oznakowane ulice, chyba, że któryś z mieszkańców z własnej inicjatywy umieścił taką informację na swoim domu. Błądzą więc wszyscy przyjezdni, goście, czy kurierzy z przesyłkami. Jak mówią ? Koniec jęyzka za przewodnika. Owszem, można pytać o drogę, pod warunkiem, że pora dnia czy aura sprzyjają spacerowiczom. Niedopuszczalna byłaby jednak sytuacja, w której podanego adresu nie mogliby odpowiednio szybko odnaleźć policjanci, strażacy, czy co gorsza ratownicy pogotowia. A niestety tak może się zdarzyć. Apelujemy więc do odpowiednich służb o oznakowanie ulic na osiedlu. Informacja o tym, gdzie się w danej chwili znajdujemy, może okazać się bezcenna.