Dzień walki z depresją

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), depresja jest najczęstszą chorobą psychiczną. Cierpi na nią ponad 120 milionów ludzi. Jest czwartym, najpoważniejszym problemem zdrowotnym na świecie. Polscy specjaliści szacują, że liczba osób dorosłych dotkniętych zaburzeniami depresyjnymi w kraju wynosi blisko półtora miliona. Dotyka ona osób w każdym wieku i z każdej grupy społecznej. Kiedyś uznawana była za fanaberię, bo niektórym trudno zrozumieć, że pogorszenie nastroju, niechęć do życia, zmęczenie i brak energii to choroba, a nie zwykły wymysł.
Być może sami mieliśmy do czynienia z osobą, którą dopadła depresja lub sami cierpieliśmy na tę chorobę. Depresja może objawiać się na wiele sposobów. Główne jej objawy to nastrój smutku, przygnębienia, a czasami nawet frustracji, izolowanie się od otoczenia, drażliwość, brak zainteresowania otoczeniem, pracą, a także własnym hobby, zaburzenia snu, problemy z apetytem, ogólna płaczliwość, poczucie ciągłego zmęczenia, rozpamiętywanie przeszłości, pojawia się też uczucie lęku tzw. bezprzedmiotowego, ponieważ jest to lęk niczym nieuzasadniony. U niektórych osób taki lęk przybiera wręcz charakter somatyczny, co oznacza, że chory jest w stanie opisać go wskazując na jego konkretne umiejscowienie w ciele. Depresja może pojawić się nagle z dnia na dzień, ale najczęściej jej pojawienie się jest poprzedzone długotrwałym pogłębianiem się objawów. Rodzajów depresji jest wiele. Osobie dotkniętej jej objawami potrzebna jest pomoc lekarza. W Polsce wciąż istnieje obawa przed psychiatrami. Wizyty u psychiatry są tematem tabu. Większość osób, która korzysta lub korzystała z usług psychiatry po prostu wstydzi się do tego przyznać, żeby nie narazić się na kpiny. Zupełnie niepotrzebnie, bo warto zadbać o swoje zdrowie.