Opracowywany od wielu tygodni podział gminy Opoczno na jednomandatowe okręgi wyborcze Rada Miejska uchwaliła ostatecznie 5 września. Teraz przyszedł czas na dokonanie podziału gminy na stałe obwody głosowania oraz ustalenie siedzib obwodowych komisji wyborczych
Podział terenu gminy na okręgi wyborcze budził wiele kontrowersji i był powodem wielogodzinnych dyskusji prowadzonych na sesjach, posiedzeniach komisji i poza nimi. Ostatecznie podziału dokonano, choć decyzja radnych nie zadowoliła wszystkich mieszkańców. Miejsko?wiejską gminę Opoczno, mieszczącą się w kategorii gmin o liczbie mieszkańców od 20 do 50 tysięcy, podzielono na 21 jednomandatowych okręgów wyborczych. Radni nie przychylili się do propozycji przyłączenia kilku pobliskich wsi do okręgów miejskich, w związku z czym powstało 13 okręgów w terenie administracyjnym miasta i 8 okręgów wiejskich. Aktualnie na posiedzeniach komisji stałych rady omawiana jest propozycja podziału gminy na stałe obwody do głosowania. Radni planuja przyjąć stosowną uchwałę na piątkowej sesji. Ale i tu pojawia się problem. Okazuje się, że komisarz wyborczy w Piotrkowie i przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej inaczej interpretują przepisy kodeksu wyborczego w tym zakresie.
Kilka tygodni temu, w trakcie konsultacji z komisarzem wyborczym, ten zalecił, aby obwód do głosowania obejmował cały obszar okręgu wyborczego. Jego zdaniem, gdyby na obszarze danego okręgu znajdowało się więcej niż jeden obwodów głosowania, mógłby pojawić się problem przy sumowaniu głosów. Jednak w sytuacji, gdy obszar okręgu będzie się pokrywał z obszarem obwodu głosowania, na terenie danego okręgu będzie się mieściła tylko jedna siedziba obwodowej komisji wyborczej. Mieszkańcy wsi, wbrew wieloletnim przyzwyczajeniom, musieliby dojechać na głosowanie do zupełnie innych, nieraz znacznie oddalonych miejscowości, co może mieć bezpośredni wpływ na frekwencję. Radni słusznie zauważyli, że warunek postawiony przez komisarza wyborczego nie znajduje odzwierciedlenia w kodeksie wyborczym, w którym jedynym warunkiem dotyczącym podziału gminy na obwody głosowania jest wymóg ludnościowy ? obwód powinien liczyć od 500 do 3000 mieszkańców. Aby się upewnić, przewodniczący Rady Miejskiej zwrócił się z zapytaniem do Państwowej Komisji Wyborczej. W odpowiedzi z 18 września przewodniczący PKW, Stefan Jaworski potwierdził, że podstawowym kryterium, którym rada powinna się kierować przy dokonywaniu podziału na obwody głosowania jest liczba mieszkańców w obwodzie. Jednocześnie dodał, że Przepisy kodeksu wyborczego nie określają (...) relacji pomiędzy okręgiem wyborczym w wyborach do rady gminy a obwodem głosowania. W szczególności nie zawierają zatem wymogu, aby obszar obwodu głosowania obejmował cały obszar okręgu wyborczego.
Przygotowując propozycje podziału gminy na obwody burmistrz uwzględnił stanowisko przewodniczącego PKW. Nie mogło być zresztą inaczej, przecież jest to organ nadrzędny w stosunku do komisarzy wyborczych. Takie rozwiązanie znacznie ułatwiło dokonanie podziału. Umożliwiło również uwzględnienie postulatów mieszkańców. Propozycja burmistrza przewiduje ustanowienie większości siedzib obwodowych komisji wyborczych w tych samych miejscowościach, w których mieściły się dotychczas. Nie było problemu na terenie samego Opoczna, bowiem w mieście zaplanowane obwody pokrywają się z powierzchnią okręgów. W ZSS nr 3 będą się mieściły siedziby dwóch komisji obwodowych (nr 13 i 16), a w ZSP nr 1 na ma się znajdować siedziba komisji obwodu nr 15. Z kolei dla osiedla Ustronie i ul. Rolnej zaplanowano siedzibę komisji w komendzie PSP.
Na terenach wiejskich zniknie siedziba komisji w Ziębowie. W tym okręgu wyborcy zagłosują w SP w Kraśnicy. W sumie w gminie Opoczno zaplanowano 25 obwodowych komisji wyborczych.
Nie wiadomo, jak do propozycji burmistrza odniosą się radni. Podobno niektórzy obawiają się, że jeśli rada przyjmie podział na obwody zaproponowany przez burmistrza, komisarz wyborczy uchyli taką uchwałę. Logika nakazuje jednak zastosować wykładnię przedstawioną przez przewodniczącego PKW. Po pierwsze dlatego, że kodeks wyborczy stawia jedynie kryterium liczby ludności w obwodzie, a po drugie bo PKW jest organem nadrzędnym w stosunku do komisarza wyborczego. Nie należy się więc spodziewać, że wbrew przepisom kodeksu sprzeciwi się on zaleceniom przewodniczącego PKW. Tym bardziej, że proponowany podział gminy na obwody głosowania odpowiada oczekiwaniom mieszkańców.
|