W liście do redakcji zaniepokojona mieszkanka naszego miasta, wyraża swoje obawy w związku z przycinaniem drzew i całkowitym wycinaniem krzewów. Jej zdaniem niektórym bardziej zależy na pokazywaniu różnych typów okien niż na przyrodzie. Pisze o wycince dużych i starych modrzewi i lipy na placu jednej z opoczyńskich firm tylko po to, by mogły powstać magazyny. Jej zdaniem kwestią czasu jest wycięcie pięknego dębu naprzeciwko nowo powstałego budynku na rogu ulic Kossaka i Piotrkowskiej.
Zadzwoniliśmy do Urzędu Miejskiego do wydziału gospodarki komunalnej, mieszkaniowej i ochrony środowiska i zapytaliśmy, czy planowane jest wycięcie tych drzew? Dowiedzieliśmy się, że te drzewa z pewnością nie będą ścięte. Owszem zostały wycięte klony, które blokowały wjazd, ale dębom nic nie zagraża. Jak podkreślają pracownicy urzędu, kiedy w tym rejonie były prowadzone prace budowlane, urzędnicy zwracali uwagę inwestorowi, by szczególnie uważać właśnie na te drzewa. |