Od 10 do 12 września drzewiccy licealiści skupieni w Bractwie Kajakarzy Swobodnych „Leszcze PPJ” brali udział w XIV Ogólnopolskim Spływie Kajakowym „Mała Panew”. W tym roku rzeka okazała się wcale nie taka mała i rekreacyjna. Wakacyjne opady spowodowały ogromny wzrost jej poziomu – około metra powyżej normy czyli niewiele poniżej stanu alarmowego. Uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nie przestraszyli się jednak dużej wody i dzielnie wiosłowali na trasach dwóch etapów
Dziewczęta z bractwa czują się w kajaku jak ryby w wodzie
Piątkowy wyjazd z Drzewicy już tradycyjnie opóźniły nieprzewidziane trudności, ale twardzi i dzielni kajakarze byli w dobrych humorach, które nie opuściły ich nawet podczas nocnego rozbijania namiotów. Integracja przy ognisku świetnie wpłynęła na atmosferę w grupie i towarzyszyła „Leszczom” przez kolejne dwa dni spływu.
Nazajutrz w znakomitych nastrojach, po dobrym śniadanku, rozpakowano kajaki i przygotowano się do spływu. Pierwszy etap na trasie Krupski Młyn–Żędowice był niezwykle trudny ze względu na dużą ilość powalonych drzew i wystających z wody konarów. Drzewiczanie poradzili sobie z przeszkodami kapitalnie i wyznaczoną trasę pokonali bez – jakże częstych w innych zespołach – kąpieli. Trzeba przyznać, że rwący nurt rzeki zweryfikował umiejętności wielu wodniaków.
Drugi etap tradycyjne miał swój początek w okolicach zabytkowego ale wciąż działającego młyna w Żędowicach. Meta znajdowała się tym razem na nowej przystani w Kolonowskich zbudowanej przy udziale środków unijnych. I ten odcinek okazał się pełen niespodzianek, które jednak nie zaskoczyły kajakarzy z Drzewicy. Dzięki ogromnej determinacji i woli zdrowej rywalizacji nasza młodzież odniosła duży sukces zdobywając drugie miejsce w klasyfikacji drużynowej. Zdobyła także laury w konkurencjach indywidualnych.
W K–1 chłopców trzecią pozycję wywalczył Damian Stanik. W K–2 wygrali Adrian Wlazło i Karol Sadliński, a drugie miejsce zajęła osada Piotr Wolski–Marcin Maicki. Dwójka dziewcząt w składzie Katarzyna Szczepanik–Katarzyna Nowak była trzecia.
Tradycją bractwa z ZSP jest podtrzymywanie więzi z braćmi absolwentami. Uczestniczą oni w różnych przedsięwzięciach w ciągu roku szkolnego i chętnie pomagają w działalności. W tym roku w spływie brała udział pięcioosobowa grupa „starych Leszczy”: Przemysław Jakubczyk, Krzysztof Wołąkiewicz, Oskar Kucper i Rafał Stępniak. Młodsi członkowie bractwa dziękują im za pomoc i opiekę.
Szefem ekipy był główny organizator wyjazdu – nauczyciel fizyki i informatyki, miłośnik kajakarstwa i dowodzący bractwem Andrzej Król. Po raz kolejny młodzieży towarzyszył polonista Kamil Ferensztajn, który zadbał o to, by „Leszcze” nie chodziły głodne. Nauczyciel otrzymał nawet specjalne Grand Prix Spływu dla najlepszego kucharza. Swoim kunsztem tak zachwycił organizatorów, że jeden z nich żałował, iż Kamil nie jest jego „żoną”. Baczne oko na kajakarzy na wodzie miał historyk Waldemar Danielik – sympatyk imprez kajakowych. Cały spływ chóralnie przysposobił sobie okrzyk „Leszczy” – Oppa!
Serdeczne podziękowania należą się instytucjom, bez poparcia których wyjazd nie byłby możliwy. „Leszczy” finansowo wsparło Starostwo Powiatowe oraz Urząd Gminy i Miasta. Kajaki udostępnił Zbigniew Tyka, właściciel warsztatu szkutniczego Polyak w Drzewicy, a transport zapewniła firma Moto–Trans. Wszystkim wymienionym kajakarze składają gorące podziękowania i liczą na dalszą współpracę.
|