Akcja "Karp 2011"

Jak co roku przed świętami Bożego Narodzenia strażnicy PSR przy współpracy z policją będą prowadzić wzmożone kontrole targowisk, bazarów, sklepów oraz wszelkich punktów sprzedaży. Podczas kontroli sprawdzą również legalność posiadania narzędzi rybackich oraz urządzeń połowowych.
Celem akcji jest kontrola dokumentów stwierdzających pochodzenie ryb u osób fizycznych lub prawnych przetwarzających lub wprowadzających ryby do obrotu. Osoba, która sprzedaje ryby, najczęściej karpie, musi posiadać dokument stwierdzający pochodzenie ryb, czyli fakturę, paragon lub jakikolwiek dokument z pieczątką. Tak, aby strażnik PSR mógł stwierdzić, skąd ryby pochodzą: z obrębu, stawu hodowlanego czy też prywatnego stawu. Gdy osoba handlująca jest rolnikiem, sprawdza się odpowiednie zaświadczenie z gminy.
Za brak wymaganych dokumentów grożą wysokie kary. Cały towar do sprzedaży może zostać zabezpieczony do wyjaśnienia.
Strażnicy PSR eliminują także osoby handlujące rybami, które pochodzą z amatorskiego połowu. Ryby złowione przez wędkarzy należy zostawić dla siebie, nie wolno ich sprzedawać. Za taki handel grozi kara grzywny do 500 złotych. Ponadto strażnicy PSR będą kontrolować, czy ryby są wymiarowe, np. szczupaki, sumy, sandacze, oraz czy takie ryby nie mają okresu ochronnego.
Służby porządkowe, a taką jest PSR, nie może już odmawiać wszczęcia postępowania w przypadku interwencji w sprawie niehumanitarnego traktowania ryb podczas sprzedaży. Takie sytuacje zdarzają się szczególnie często w okresie przedświątecznym, gdy ryb na rynku konsumenckim jest najwięcej. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt rozszerzyła rygory prawne, również na postępowanie ze wszystkimi kręgowcami, a więc także rybami. Regulacje dotyczą sprzedaży ryb, które mają trafić na świąteczne stoły konsumentów.
Zgodnie z ustawą, zabrania się znęcania nad karpiami. Żywy karp nie może być zapakowany np. w torebkę foliową, w której się udusi. Muszą o tym pamiętać zarówno osoby sprzedające jak i kupujące. Sprzedawcy mogą uśmiercić karpia w miejscu wydzielonym, np. za parawanem, przenośną ścianką, w oddzielnym pomieszczeniu lub innym elementem konstrukcji sklepu lub stoiska, tak aby uśmiercanie ryb nie odbywało się przy udziale dzieci lub w ich obecności. Jest to bezwzględny zakaz, za jego złamanie grozi kara grzywny nawet do 500 złotych.
W punkcie sprzedaży powinien znajdować się pojemnik na produkty uboczne, pochodzące z patroszenia ryb, jeżeli taka usługa jest świadczona. Na pojemniku należy umieścić napis ?Nie do spożycia przez ludzi?. Karpie muszą być przetrzymywane w basenach o odpowiedniej wielkości, które mają zapobiec śnięciu ryb. Kupiec musi odebrać rybę w wiaderku, jeśli chcę ją mieć żywą, lub w innym pojemniku. Samego uśmierceniu może dokonać osoba pełnoletnia.
Zdarza się, że osoby handlujące na targowiskach i bazarach, chcą przy okazji ?po cichu? sprzedać różne narzędzia połowowe typu drygawice, wontony, żaki i itp., a nie posiadają działalności gospodarczej w zakresie produkcji czy też obrotu tymi narzędziami.
Dodajmy, że strażnicy PSR posiadają uprawnienia Straży Leśnej i mogą kontrolować legalność posiadania i wprowadzania do obrotu drzewek choinkowych. Dlatego będą zwalczać również szkodnictwo leśne, ze szczególnym naciskiem na nielegalnie wycinanie choinek z lasów. Przed Bożym Narodzeniem na pewno nie zabraknie amatorów, którzy w taki właśnie sposób chcą ?nabyć? choinkę do domu.

młodszy strażnik PSR
Bartosz Nowak