Aby było bezpieczniej

Jest raz w roku takie święto, podczas którego wielu mężczyzn ma ogromny problem z trafieniem do domu, by wręczyć żonie zwiędłego kwiatka. Od rana przecież trzeba złożyć tyle życzeń - koleżankom z pracy, pani w rejestracji, krewnym i sąsiadkom. Kwiatek i toast, kwiatek i toast, kwiatek i toast... Kto to wytrzyma na dłuższą metę?!
Znając tę naszą tradycję, następnego dnia po Święcie Kobiet, opoczyńscy policjanci skoro świt wyruszyli na drogi, by w ramach akcji „Trzeźwy poranek” zbadać kierujących. I co? Zostali mile zaskoczeni. Bo choć wielu kierujących, jadących do pracy na godz. 6.00, świętowało Dzień Kobiet, to najwyraźniej albo kosztowali słabszych trunków (np. dobre wina), albo wznosili toasty symboliczną ilością mocniejszego trunku. Wśród licznych przebadanych, zaledwie kilkunastu wydmuchało w urządzenie pomiarowe trochę alkoholu i to w takich ilościach, jakich dopuszcza nasze prawo, tj. do 0,1 mg/dcm3, czyli śladowe. Jest ślad, że toasty były wznoszone i jest też ślad, że wiedzieli, kiedy przestać, by następnego ranka bezpiecznie dotrzeć do pracy. Czy jest to znak, że nauczyliśmy się kultury spożycia? Czy też znak, że panie postanowiły oszczędniej szafować alkoholem? Obojętnie co, grunt, że 9 marca od świtu do godz. 12.30 (czas trwania akcji „Trzeźwy poranek”) policjanci nie zatrzymali ani jednego nietrzeźwego kierującego i to się chwali!
Przed nami bardzo popularne imieniny: Grzegorza, Bożeny i Krystyny. Znowu będzie okazja do wznoszenia toastów, a gdy ma się w gronie rodziny i przyjaciół kilka osób o tych imionach - to trudno będzie uchować się na trzeźwo. Ale przecież alkohol jest dla ludzi i nikt nie broni wypić trochę, a nawet ciut więcej. Tym bardziej, że te imieniny przypadają w weekendowe dni i nie trzeba rano wstawać do pracy. Trzeba tylko zapewnić sobie transport do domu. Najlepiej zamówić taksówkę lub umówić się z kimś, kto będzie mógł nas odebrać i zawieźć do domu. W żadnym przypadku nie wolno siadać za kierownicę! To, co zaoszczędzimy, nie korzystając z taksówki, może być nic nie warte w porównaniu do kosztów rozbitego auta, leczenia i rehabilitacji czy też pogrzebu naszych najbliższych… No i na dodatek, gdy mimo wszystko ktoś zdecyduje się na jazdę po kielichu i nawet nie spowoduje wypadku, to musi się liczyć z tym, że po zatrzymaniu przez policję straci prawo jazdy, dobre imię i sporo kasy w sądzie.
Uprzedzamy więc, że w dniach 12, 13 i 14 marca, na wszystkich drogach naszego powiatu pojawią się policyjne patrole, które będą czuwać nad naszym bezpieczeństwem i będą sprawdzać stan trzeźwości kierujących. Tak przy okazji przypominamy, że w ramach tej akcji sprawdzana będzie nie tylko trzeźwość, ale też prędkość i pasy. Policjanci będą też mieli przy sobie narkotestery.
Za tydzień poinformujemy naszych Czytelników o wynikach akcji „Truck”, prowadzonej 10 marca, a polegającej na wzmożonej kontroli pojazdów przewożących towary.
Kolejna, planowana akcja policyjna na drogach, to „Pasy”, a przeprowadzana będzie 19 marca, tj. w przyszły piątek. Przypomnimy naszym Czytelnikom o niej w kolejnym numerze TOP.