tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdarzenia

 Aby było bezpieczniej

 

Za nami jeden z najtrudniejszych okresów - największej migracji ludzi związanej z Dniem Wszystkich Świętych. Policjanci w całej Polsce wraz z żandarmami i strażnikami miejskimi starali się pomóc pieszym i kierowcom, którzy tłumnie udawali się na groby swych bliskich. Również opoczyńscy policjanci wraz z żandarmami z Tomaszowa Maz. i strażnikami miejskimi dbali o bezpieczeństwo ruchu drogowego i starali się zapewnić płynność ruchu wokół nekropolii. Akcja „Znicz” trwała od 31 października, od godz. 14.00 aż do późnego wieczoru 2 listopada. Mimo prowadzonych działań doszło w tym czasie do trzech wypadków, w których rannych zostało pięć osób. Zatrzymano czterech nietrzeźwych kierujących pojazdami mechanicznymi. Odnotowano sześć kolizji.
Jak nam powiedział szef wydziału drogowego KPP nadkom. Grzegorz Fiderek: - Mimo wszystko należy uznać, że na opoczyńskich drogach było spokojnie. Nie doszło do żadnych zdarzeń w rejonach cmentarzy, gdzie policjanci czuwali nad bezpieczenstwem i płynnością ruchu, ani przy cmentarzach położonych przy ruchliwej drodze krajowej nr 74 (Żarnów i Paradyż). Jedynie w Drzewicy 1 listopada w południe, gdy mieszkańcy wyszli z kościoła i masowo ruszyli na cmentarz, należało ręcznie kierować ruchem, bo utworzył się korek.
Policjantów w akcji „Znicz” codziennie wspomagali żandarmi, a 1 listopada - również strażnicy miejscy (na terenie miasta i gm. Opoczno).
Jak wynika z policyjnych zestawień, w Polsce w tym okresie doszło do 288 wypadków drogowych, w których zginęły 33 osoby, a 374 zostały ranne. Zatrzymano aż 1217 nietrzeźwych kierujących. Mimo wszystko był to najbezpieczniejszy weekend od dziesięciu lat. Być może stało się tak, bo bardzo dużo kierowców zrezygnowało z jazdy swoim samochodem, a skorzystało z komunikacji miejskiej.
W środę, 4 listopada, policjanci z KPP przeprowadzą akcję „Niechronieni”. O jej wynikach napiszemy w przyszłym tygodniu. Również w tej akcji naszych policjantów wspierać będą żandarmi z Tomaszowa.
Przy okazji informujemy i przestrzegamy drogowych piratów: 12 listopada policjanci prowadzić będą akcję „Prędkość” - więc lepiej zdjąć nóżkę z gazu. Przypominamy, że w terenie zabudowanym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/godz.
Nie tylko policjanci starają się o poprawę bezpieczeństwa na naszych drogach. Myślą o tym również parlamentarzyści, którzy pracowicie trudzą się nad zaostrzeniem prawa karnego. I - jak na razie - wszystko wskazuje na to, że zmieni się odpowiedzialność karna dla kierowcy przyłapanego po raz drugi na jeździe na dwóch gazach. Będzie on karany dożywotnią utratą prawa jazdy. Dodatkowo może mu grozić kara od 3 do 5 lat więzienia.
Policyjne kartoteki ujawniają zatrważające statystyki. W 2008 r. nietrzeźwi kierowcy uczestniczyli w blisko 6,5 tys. wypadków drogowych, a wśród przyłapanych na jeździe w stanie nietrzeźwym byli zawodowi kierowcy, m.in. taksówkarze i kierowcy autobusów, matki odwożące dzieci do szkoły.
Poselski projekt przewiduje, że osoby które po raz drugi zostaną przyłapane na jeździe pod wpływem alkoholu, stracą prawo jazdy na zawsze. Surowsze sankcje mają dotyczyć wyłącznie kierowców prowadzących pojazdy mechaniczne: samochody, motocykle, łodzie motorowe itp. Nie obejmą więc pijanych rowerzystów.
Co prawda posłowie nie doszli jeszcze do porozumienia czy ostrzejszy system ma być obligatoryjny dla wszystkich, czy może każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie przez sąd, który ma decydować o wysokości i rodzaju kary.
Według projektu, utrata prawa jazdy byłaby dożywotnia. Według dzisiejszych przepisów można odzyskać prawo jazdy, dotyczy to nawet recydywistów - wystarczy kurs i zdany egzamin. I choć dziś sądy wielokrotnie mogą odbierać prawko, to kierowca pijak może je też wielokrotnie odzyskiwać. Przy kolejnych wyrokach zmienia się wysokość grzywny, a jeśli przestępstwa są popełniane w dłuższym odstępie czasu sprawca może po raz kolejny liczyć na warunkowe zawieszenie kary.
Posłowie chcą by kodeks karny był mniej łaskawy dla kierowców, którzy mają już prawomocny wyrok sądowy za prowadzenie pod wpływem alkoholu.
Projekt przewiduje obligatoryjny przepadek prawa jazdy za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim urazem. Obecnie, jest to pozostawione do uznania sądu. Obowiązek taki zachodzi jedynie w przypadku powtórnego popełnienia przestępstwa.
Czy i kiedy przyjęte będą zmiany? Jak nam mówi doświadczenie, przyjdzie m na to jeszcze trochę poczekać...


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 44 (643) z dnia 6 Listopada 2009r.
W dziale Zdarzenia dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »