Zdarzyło się

Nocni rabusie
* W nocy z 7 na 8 września w Opocznie, na ul. Piotrkowskiej niezidentyfikowani dotychczas sprawcy dostali się do wnętrza pomieszczeń socjalnych i biurowych hurtowni materiałów budowlanych, skąd skradli pięć notebooków, pięć telefonów komórkowych oraz gotówkę. Trwa teraz szacowanie strat, które wstępnie określa się na 18 tys. zł.
* Różne są gusta, bo i różne kąski… W nocy z 10 na 11 września w Mniszkowie na ul. Piotrkowskiej nieznani sprawcy dokonali włamania do … kurnika, z którego skradli dwa indyki wartości 350 zł. Następnie złodzieje weszli do dwóch budynków gospodarczych, z których wynieśli dwa rowery, sprężarkę, piłę spalinową oraz wyrzynarkę do drewna.

Ze sklepu
* 10 września, pomiędzy godz. 14.15 a 14.30 nieznany sprawca skradł ze sklepu w Opocznie, przy ul. Kopernika, artykuły przemysłowe.

Osculatti
No i mamy kolejnego Osculattiego, co to nie zaplatił. 11 września, o godz. 14.50 w Opocznie na stację paliw na ul. Piotrkowskiej zajechało bmw combi. Kierujący zatankował olej napędowy za ponad 200 zł, a następnie odjechał, nie uiszczając rachunku.

Na wnuczka
Już od dawna we wszystkich mediach przestrzega się o oszustach, którzy naciągają starsze osoby na spore kwoty metodą na wnuczka. Dzwonią i mówią na przykład, że w jakiejś oddalonej miejscowości mieli stłuczkę samochodową i aby nie stracić prawa jazdy lub uniknąć jakiś innych nieprzyjemności, muszą szybko zapłacić. Czy babcia nie mogłaby dać kasy przyjacielowi, który za chwilę się u niej pojawi. On akurat jedzie do tej miejscowości, gdzie jest wnuczek, to mu odda…
Niestety, liczne przypadki takich oszustw, nagłaśniane w mediach, nie zmieniają faktu, że naiwnych nie brak. Tym razem do KPP w Opocznie przyszła 85–letnia kobieta, która dopiero teraz zgłosiła, że padła ofiarą właśnie takiego naciągacza, który 30 sierpnia metodą na wnuczka wyłudził od niej 3200 zł.
Po raz kolejny apelujemy: nie wolno dawać osobom obcym żadnych pieniędzy! Jeśli chcecie się upewnić czy tzw. przyjaciel jest faktycznie przysłany przez wnuczka, to przecież można to łatwo sprawdzić, dzwoniąc na jego numer, który przecież mamy. Jeśli nie możemy się dodzwonić lub wnuczek zaprzeczy – najlepiej od razu wezwać policję. Bo osoba zgłaszająca się jakoby od wnuczka jest naciągaczem i oszustem.