ż na dwadzieścia pięć lat trafi za kratki Michał S., morderca z Drzewicy. Taki właśnie zapadł wyrok w Sądzie Okręgowym. Jest to maksymalny okres (oprócz dożywocia), na jaki można skazać oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
Przypomijmy, że w nocy z 5 na 6 września 2008 r. dwaj drzewiczanie spotkali się na wspólne picie alkoholu i oglądanie TV w mieszkaniu 56-letniego Andrzeja S. Oglądali film o karate. 21-letni wówczas Michał S. postanowił wypróbować swoje umiejętności w tej sztuce, a za worek treningowy posłużył mu gospodarz. Po pierwszym ciosie Michał S. wpadł w amok, zaczął się znęcać nad ofiarą, podciął mu nożem kuchennym żyły na nadgarstkach, kłuł widelcem, by na koniec udusić poduszką. Gdy wrócił do swojego domu, wyprał pokrwawioną odzież, starając się usunąć w ten sposób dowody swej winy. Nie pamiętał jednak o tym, by równie starannie umyć ciało, bo a tam zostały drobiny krwi ofiary.
Wyrok nie jest prawomocny. |