Pokoleniowa integracja w Miedznej

Jak co roku impreza cieszyła się wielkim powodzeniem i zgromadziła ponad dwieście osób z całej Polski. Do Miedznej przyjechały delegacje „Pokoleń” z Zakopanego, Kielc, Łodzi i Piotrkowa Trybunalskiego. Najwyższym przedstawicielem władz stowarzyszenia był przewodniczący zarządu krajowego „Pokoleń” Stanisław Gabrielski.
Nie zabrakło oczywiście opoczyńskich członków organizacji. Bardzo liczna okazała się m.in. grupa z Drzewicy. Na zaproszenie organizatorów odpowiedzieli również politycy związani z lewicą, w tym były minister sprawiedliwości prof. Jerzy Jaskiernia, senator Zbigniew Antoszewski i poseł Artur Ostrowski oraz zaprzyjaźnieni samorządowcy z naszego terenu.
Spotkanie na łonie natury rozpoczęło się minutą ciszy. W ten sposób zebrani uczcili pamięć ofiar kwietniowej katastrofy samolotu prezydenckiego. Pod Smoleńskiem zginął m.in. ówczesny szef „Pokoleń” Jerzy Szmajdziński.
Uczestników uroczystości powitał Kazimierz Bugaj – przewodniczący powiatowego zarządu stowarzyszenia. Jak podkreślił, tegoroczne spotkanie było szczególne, ponieważ „Pokolenia” obchodzą jubileusz dwudziestolecia, a ich opoczyński oddział ósmą rocznicę powstania. Odniesień do historii nie mogło więc zabraknąć. W oficjalnych przemówieniach nawiązano też do obecnej sytuacji społeczno–politycznej w kraju.
Najważniejszym celem spotkania była jednak pokoleniowa integracja. Jak zawsze przebiegała w miłej, rodzinnej atmosferze, a towarzyszyła jej muzyka. Dla zebranych zagrały dwa zespoły – jeden z Wrocławia, w składzie Eugeniusz Opyd i Maria Piszora, drugi miejscowy prowadzony przez Adama Szczepańskiego.
Kto chciał, mógł pośpiewać przy ognisku, inni mieli okazję wykazać się w tańcu. Wszyscy doskonale się bawili wspominając dawne czasy i snując plany na przyszłość. Niektórzy uczestnicy imprezy zobaczyli swych przyjaciół po raz pierwszy od trzydziestu lat. Nic dziwnego, że wspólnym rozmowom nie było końca. Spotkanie trwało kilka godzin i zakończyło się grubo po zachodzie słońca.
Dodajmy, że opocznianie z „Pokoleń” otrzymali w sobotę zaproszenie od górali z Zakopanego. Jak nas poinformował przewodniczący Bugaj, z zaproszenia skorzystają i pojadą w Tatry w październiku.